Aspirant Walczak znajduje w swoim domu niepokojącą „wiadomość” - ktoś, kto dostał się tam pod jego nieobecność, zostawił jego zdjęcie z wypalonymi oczami. Przesłanie jest jednoznaczne, ale lista osób, które mogłyby chcieć mu zaszkodzić jest dość długa. Walczak rozpoczyna prywatne śledztwo, w którym pomaga mu Kowalski. Tymczasem na komendę zgłasza się młody mężczyzna, który koniecznie chce się spotkać z policjantami. Zanim jednak dochodzi do rozmowy, mężczyzna odbiera od kogoś telefon i w pośpiechu opuszcza komisariat. Następnego dnia policjanci dowiadują się, że mężczyzna się powiesił. Technik kryminalny, Bolesław Kowalski ustala, że nie było to jednak samobójstwo. Wszystkie ślady prowadzą na pobliską farmę w której do niedawna pracował mężczyzna…