Arek Tobiasz
| 30-10-2016, 15:07:17
Pensjonariusz Domu Seniora, Wacław Smyk, wypada z balkonu ponosząc śmierć na miejscu. Zabójca zostawił na balkonie ślad włókna z roboczej rękawicy. Ekspertyza wykazuje, że włókna na balkonie pochodzą z rękawicy syna ofiary. Mariusz Smyk tracił gospodarstwo po ojcu z powodu uzależnienia od hazardu. Policjanci podejrzewają, że syn zabił ojca, bo nie był w stanie opłacić jego pobytu w zakładzie. Tymczasem do zbrodni przyznaje się inny pensjonariusz Domu Seniora. Na jaw wychodzi tajemnica sprzed lat…