Arek Tobiasz
| 04-12-2014, 22:49:48
Kinga od rana szuka wymówek byle tylko nie uczestniczyć w ślubie Adama. Pomimo nacisku ze strony rodziny decyduje się zostać w domu. Nie wytrzymuje presji i kolejny raz w samotności sięga po alkohol. Jednak Justyna nie zamierza akceptować faktu, że Kinga po tym, co jej zrobiła, nie pojawi się w kościele. Tuż przed ceremonią dzwoni do niej i zmusza, by jak najszybciej przyjechała na uroczystość.