Majka jest bardzo oschła i chwilami nieprzyjemna dla Huberta. Pyta go wprost, po co przyjechał i przyznaje, że nie ma ochoty wysłuchiwać historii na temat Sandry i ich wspólnego dziecka. W trakcie rozmowy da się wyczuć, że Hubert jest bardzo zazdrosny o nowego adoratora Majki. Po spotkaniu z Marysią od razu leci do Szymona by dowiedzieć się od niego czegoś więcej na temat Aleksa. Zamiera, kiedy między słowami wychodzi na jaw, że po jego wyjeździe Szymon zajął się pocieszaniem Marysi.