Arek Tobiasz  
                    | 10-12-2012, 00:00:58                
Jacek znowu jest na komisariacie. Opowiada o wczorajszej wizycie u sprzątaczki. Zniecierpliwiony policjant prosi, żeby Borecki zostawił sprawę stróżom prawa. Norbert odbiera telefon od ojca, który prosi go o pilne spotkanie.