Arek Tobiasz
| 09-12-2012, 23:51:44
Rozmowa Norberta z ojcem, niestety, kończy się awanturą. Beata przychodzi na Sadybę i zostawia recepty dla Elżbiety. W pracy przekazuje swoje obowiązki Leszkowi, który przez najbliższy tydzień będzie ją zastępował. Umawia się z Agnieszką, że rano podjedzie po nią, pod dom, służbowym samochodem i stamtąd razem pojadą na Ukrainę. Jerzy ma już gotowy scenariusz imprezy dla jubilata. Małgorzata chwali jego pomysłowość i twórczy zapał.