Arek Tobiasz
| 27-10-2017, 20:31:45
Iwona źle się czuje, ale mimo wszystko jedzie do pracy. Przychodnia w Karczewie przeżywa oblężenie z powodu epidemii grypy. Pyrka nie może przyjąć wszystkich pacjentów, część zostaje odesłana do domów, w tym mężczyzna w naprawdę złym stanie.