Arek Tobiasz
| 04-09-2015, 22:10:26
Tomek cieszy się swoją upragnioną wolnością i swobodą dorosłego życia. Mieszka teraz w domu przyjaciela Milo, ich współlokatorką jest Zośka, bardzo seksowna pielęgniarka. Milo zgodził się wynająć Zośce pokój sądząc, że dziewczyna zajmie się również sprzątaniem w domu. Wg Mila żadna kobieta nie jest w stanie żyć pośród brudu i bałaganu, a zatem prędzej czy później po prostu zacznie sprzątać. Dlatego Milo i Tomek zawierają pakt: żaden z nich nie „bzyknie” się z Zośką. Zośka musi być ich kumpelą, bo jeśli któryś złamie umowę to będą z tego tylko kłopoty, Zośka wyprowadzi się, a oni znowu będą mieszkać w bałaganie. Jednakże w przypadku Zośki ta strategia jest mało skuteczna. Tomkowi coraz bardziej miękną nogi na widok seksownej współlokatorki, a do tego dziewczyna bałagani tak samo jak Milo i Tomek. W efekcie ich wspólny dom zaczyna przypominać pobojowisko: w kuchni brud i sterta niezmytych naczyń, a w lodówce pustka.
W poszukiwaniu kawy i mleka Tomek udaje się do rodzinnego domu jednak Andrzej wskazuje mu pobliski sklep spożywczy jako bardziej odpowiednie miejsce dla znalezienia mleka. Kama, siostra Tomka prosi go o pomoc. Wieczorem umawia się ze swoim byłym chłopakiem Danielem w pubie. Chce, aby brat był obok w razie, gdyby pojawiły się kłopoty. Daniel przeprasza Kamę za swoje zachowanie, błaga o wybaczenie i obiecuje poprawę.