Arek Tobiasz
| 09-12-2012, 23:54:07
Bogna nie jest zadowolona, że Leszek zostawił dzieci pod opieką obcej kobiety. Leszek tłumaczy się: dziewczyna była z agencji nianiek i miała dobre referencje. Nieświadoma sytuacji Zuzia dopytuje się, kiedy znowu przyjdzie pani Jagódka. Paweł postanawia się spotkać z ojcem Norberta. Chce pomóc Norbertowi. Jerzy denerwuje się na Stanisławę, że dała na mszę za duszę Beaty. Przecież to tak, jakby już ją pochowała. Elżbieta odwiedza swoje wnuki i zięcia.