Lara Jean Chorostecki o powrocie swojej postaci w "Hannibalu"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 03-05-2013, 02:04:12


Lara Jean Chorostecki o powrocie swojej postaci w

Freddie Lounds może być dziennikarką tabloidu zainteresowana bardziej historią niż moralnością, ale żeby nie było pomyłki: Ona jest socjopatką, gra w tej samej lidzie powiększając ławkę szaleńców "Hannibala".


"Myślę, że to bardzo ciekawa postać, którą można zobaczyć w telewizji: socjopatka. Nie często widzimy coś takiego" - mówi Lara Jean Chorostecki, która gra dziennikarkę o ognistych włosach.

Do tej pory widzieliśmy jak Freddie aktywnie ingeruje w polowanie FBI na morderców. Również widzieliśmy jej konfrontację z innymi postaciami z twardą prawdą. To dwuznaczne balansowanie - kto i co odnosi się do niej jak z Abigail (Kacey Rohl), która jest podejrzewana o współudział w seryjnych morderstwach jej ojca - trwa przez resztę pierwszego sezonu, jak większa "złożoność" postaci zostaje ujawniona.

Fani powieści Thomasa Harrisa, na której "Hannibal" się opiera", poznają, że Freddie to rzeczywiście Freddy - ona to on. Ale w tym jest coś więcej niż tylko powierzchowność. Jak Chorostecki mówi, twórca Bryan Fuller przyszedł do niej po tym jak została obsadzona z konkretną inspiracją wizualną. "Powiedział do mnie: 'Znasz Rebelah Brooks?' Odpowiedziała: 'Tak. Oczywiście, że słyszałam o niej'. A on odparł: 'Cóż, to jest obraz. Właśnie tak będziemy cię tworzyć'".

Brooks i Chorostecki dzielą kręcone rude włosy, ale włosy Freddie są specjalnym efektem samym w sobie: "Włosy zawsze były punktem wyjścia" - mówi Chorostecki - to ukłon w stronę słynnego końca Freddy'ego w powieści Harrisa, a to wszystko jest kawałkiem stylu postaci. Freddie może być kameleonowa, ale ona nie jest tchórzem. "Ona nigdy nie była zakamuflowana. Więc nawet, kiedy idzie odwiedzić Lectera [Mads Mikkelsen] po raz pierwszy, jak widzisz, ona nie jest naprawdę w dyskretnym stroju w każdej chwili".

Freddie wraca w dzisiejszym odcinku "Entrée", który również zawiera wprowadzenie mężczyzny, który twierdzi, że jest "rozpruwaczem z Chesapeake", granym przez Eddiego Izzarda. "Słyszałam, że się pojawi wcześniej i byłam bardzo podekscytowany, a potem słyszałam, że Freddie będzie grała z nim i wtedy byłam jeszcze bardziej podekscytowana" - mówi Chorostecki. Również oczekuj, że jej postać spędzi więcej czasu z Jackiem (Laurence Fisburne) i jak podkreśla: "Tak naprawdę nie wiemy jeszcze co się stało z nią i Lecterem po tym jak groził jej w biurze".

Jak bardzo Fuller nakreślił wątek Freddie? Chorostecki powiedział, że on ma historię z "Czerwonego smoka" zaplanowaną na czwarty sezon, jeśli i kiedy to się stanie, co oznacza, że najgorętszy moment jej postaci jest nadal za jakiś czas. Na razie Freddie będzie nadal stawała się bardziej zaangażowana - nawet, przy okazji, pomagając - a ona nie wyjdzie z tego bez odrobiny krwi. Miej na nią oko przez kilka tygodni, mówi Chorostecki. "Freddie na pewno jest bardzo blisko akcji".
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Hannibal 

Zobacz również: