Arek Tobiasz
| 02-05-2013, 16:13:35
"The Following" zakończył się z hukiem, kończąc swój pierwszy sezon z większą ilością ciał, eksplozją oraz niespodzianką, które dostarczyły więcej pytań niż odpowiedzi.
Przypomnienie: Przed ucieczką z Claire (Natalie Zea) na łodzi pod koniec odcinka w zeszłym tygodniu, Joe Carroll (James Purefoy) pozostawił "ślady w postaci okruszków", które doprowadzą Ryana Hardy'ego (Kevin Bacon) do niego. Łańcuch zdarzeń rozpoczyna się od Emmy (Valorie Curry) płacącej młodemu posłańcowi 20 dolarów za założenie przerażającej maski Edgara Allana Poe i dostarczenie numeru telefonu Hardy'emu i Mike'owi Westonowi (Shawn Ashmore) w FBI. Oni dzwonią pod niego i słyszą Parker (Annie Parisse), która wykorzystuje swoje jedyne powietrze po tym jak została pochowana żywcem w zeszłym tygodniu. Po prawie zasadzce, Hardy i Weston są w stanie otrzymać miejsce przebywania Parker od jednego z wyznawców po pewnych, powiedzmy, zaawansowanych technikach przesłuchania... ale jest za późno. Do czasu jak przybywają na grób, ona już nie żyje.
Rozwścieczony Ryan dokonuje rozliczenia ze swoim informatorem, strzelając mu prosto w głowę, a potem wykorzystuje rękopis książki Joe (który na szczęście znajdował się w trumnie z Parker), aby dowiedzieć się, gdzie ma się dalej udać. Pozbywając się Westona, Ryan udaje się do hangaru, gdzie spotyka Emmę i innego wyznawcę, którzy podają mu coś i przenoszą do domu na wyspę, gdzie Joe przetrzymuje Claire i innego faceta. Po jakiejś psychologicznej wojnie (i tym jak Joe brutalnie zabija innego faceta, aby udowodnić Claire swoje racje), Ryan i Joe biją się w latarni morskiej, a Ryan strzela z pistoletu w zbiornik z benzyną, wywołując eksplozję, która rzekomo zabija Carrolla. (Można by przysiąc, że była trzecia osoba krzycząca w tym pożarze, ale powiedziano nam później, że szczątki Joe zostały zidentyfikowane przez "wczesne badanie DNA" i uzębienie). Emma przebrana w czerwonej peruce i okularach, będąca w barze w Alabamie (??), je zbyt zrozpaczona na wieść o śmierci Joe w wieczornych wiadomościach, że nawet nie kończy cheeseburgera, którego zamówiła na kolację.
Szczęśliwe zakończenie, prawda? Nie tak szybko. Ryan i Claire udają się do jego mieszkania, aby coś zjeść i w końcu się pocałować? Jednak wyznawczyni Joe Molly (Jennifer Ferrin) niszczy wszystko, dźgając Ryana i Claire w finałowej scenie odcinka.
Ale kto naprawdę nie żyje? Czy Kevin Williamson zrobi coś nie do pomyślenia i zabije dwie główne postacie? Rozmawialiśmy z producentem wykonawczy Marcosem Siegą, aby (spróbować) uzyskać jakieś odpowiedzi na te pojawiające się pytania.
Na pewno nie żyje
Debra Parker: "Zawsze był plan", aby Parker umarła, według Siegi. A fani nie są jedynymi, którzy lamentują nad tą stratą. "Nie zdajesz sobie sprawy w kim zakochasz się jako postaci, a ja dotarłem do chwili, gdzie: 'Och, mam nadzieję, że ta rzecz, którą zawsze planowaliśmy zmieni się, ponieważ ją kocham'" - przyznaje Siega. Ale okazuje się, że śmierć Parker ma większy cel jeśli chodzi o przyszłość serialu. "Jej śmierć jest ogromną częścią budującą postać Ryana Hardy'ego. To wydarzenie będzie miało ogromny wpływ na to kim jest, tak jak strata Sarah Fuller (Maggie Grace) w odcinku pilotowym miała. On musi dźwigać ten cały bagaż ze sobą i wiedząc, że nie był w stanie jej ocalić, myślę, że to ważne jak jego postać się rozwija". Będziemy tęsknić Parker.
Prawdopodobnie żyją
Ryan Hardy: Sam fakt, że postać Hardy'ego prawdopodobnie będzie się rozwijać w drugim sezonie jest dość dobrym prognostykiem, że dźgnięcie Molly nie okaże się śmiertelne.
Joe Carroll: Jeśli powtórzysz sobie tą scenę, to naprawdę słychać jakby tam była osoba, która krzyczy w ogniu i nie jest Joe ani Ryanem. Tylko kiepski montaż dźwięku? Albo może to być przynęta, co oznacza, że Joe jakoś uciekł? Może kolega Emmy, który wbił igłę w szyję Ryana i nie pojawił się po raz kolejny w odcinku? Potem znowu, są te badania DNA i uzębienia. Czy koroner może być wyznawcą? Twórcy serialu są zadowoleni ze spekulowania fanów. "Częścią zabawy jest to, że ludzie mówią: 'Kocham finałowy odcinek. Nie wierzę, że zabiłeś Joe', a inni mówią: 'Poważnie? Naprawdę oczekujesz, że uwerzę w śmierć Joe Carrolla?' I w tym jest cała zabawa. To dlatego ro zrobiliśmy. To bardzo celowe działanie. I wiem, że to wkurzyło niektórych, ale podchodzę do tego tak, że jakie są rzeczy, które naprawdę mnie cieszą w rozrywce? ... Oczywiście nie damy żadnych odpowiedzi wkrótce".
Może prawdopodobnie nie żyć.
Claire Matthews: Los Claire może potoczyć się w dwóch kierunkach, a Siega nic nie mówi - poza stwierdzeniem, że "wielki plan gry" dla drugiego sezonu "The Following" nie zmienił się. "Kolejny sezon będzie zupełnie inny w telewizji, ale jednocześnie czuje się bardzo mocno, że to jest jak kontynuacja". Prawdę mówiąc, bardziej interesująca relacja między Joe i Ryanem, nie Ryanem i Claire, zawsze była w centrum serialu. Ale z martwą Claire, czy Ryan miałby po co żyć?
I teraz rozpoczyna się czekanie, aż drugi sezon "The Following" powróci tą jesienią. Jedną rzecz Siega obiecuje: Drugi sezon rozpocznie się minuty przed lub po tym jak zakończył się pierwszy sezon. "Musimy odpowiedzieć na te pytania dość szybko, które pozostawiliśmy nierozwiązane" - przyznaje. Do tego czasu może się domyślać! Jak myślisz kto wróci w drugim sezonie? I czy smutno ci, że Parker odeszła?