Arek Tobiasz
| 02-05-2013, 14:41:43
"Jej szerokość Afrodyta" ogłosiła swój nowy nabytek.
Lifetime ujawnił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Justin Deeley dołączył do stałej obsady jako nowy anioł stróż, Paul, w piątym sezonie odrodzonego dramatu, którego produkcja rozpoczyna się w Atlancie.
"Dziękuje fanom! Zrealizowaliśmy cel w rekordowym czasie! Poznaj Justina Delleya, nowego anioła stróża Jane! Zaufajcie nam, pokochacie go w tym sezonie. Co myślicie??" - można było przeczytać na Facebooku oświadczenie.
Opisany jako wspaniały i mający świetne ciało oraz uroczą osobowość, Paul jest sympatycznym wolnym duchem w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu. Jego ciało pochodzi prosto z reklamy Abercrombie & Fitch, a ona ma beztroską postawę Zen. Zabawny, słodki i zaskoczony obsesją innych w kwestii jego wyglądu, żyje w błogiej nieświadomości, że nie jest najbystrzejszą osobą.
"Jej szerokość Afrodyta" koncentruje się na modelce Deborah "Deb" Dobkins, która zginęła w wypadku samochodowym i została przywrócona do życia jako prawniczka Jane Bingum (Brooke Elliot). Finał czwartego sezonu, który przyciągnął 2,76 miliona widzów we wrześniu, zakończył się cliffhangerem, z nowym mężem Jane, Owenem (Lex Medlin), który umiera i wraca do życia ze starą duszą Jane.
Lifetime anulowało serial w styczniu i wskrzesiło go w marcu.
Carter MacIntyre był aniołem stróżem Jane w czwartym sezonie jako członek stałej obsady, przejmując obowiązki od Bena Feldmana, który grał Freda. MacIntyre pojawi się w co najmniej jednym odcinku piątego sezonu.
Deeley pojawiał się w "90210", a także w filmie "Couples Retreat" z 2009 roku.