Dan Byrd o dwóch pierwszych razach dla Travisa i Laurie w finale "Cougar Town"


redakcja   redakcja | 09-04-2013, 21:02:57


Dan Byrd o dwóch pierwszych razach dla Travisa i Laurie w finale

Dzisiejszej nocy „Cougar Town” zamyka czwarty sezon podwójnym odcinkiem i, w końcu, kładzie podwaliny pod historię romansu syna Jules, Travisa z jej przyjaciółką Laurie.
 

W poprzednim odcinku pod tytułem „Breakfast Club”, tuż przed końcem, starzy przyjaciele zdają sobie sprawę, że „mają podobne podejście. Oboje wiedzą, że lubią się bardziej, niż przyjaciele” - mówi Dan Byrd. „Jednak jak zmienić związek, który łączył ich przez całe życie w coś zupełnie innego? Jak wszyscy wiedzą, zazwyczaj nie jest to łatwe zadanie”.
 
Pierwszym krokiem jest oczywiście Pierwsza Randka, ale nawet ta okazuje się skomplikowana dla potencjalnych gołąbków. „Nie chcę podawać zbyt wielu detali, by nie 'zepsuć ludziom podróży', aczkolwiek jedną z rzeczy, którą robią jest próba obejrzenia razem filmu, mając nadzieję, że sytuacja obróci się w romantyczną” - wyjawia Byrd, „jednak wszystko kończy się tylko i wyłącznie na oglądaniu!”
 
Następnym progiem do przekroczenia jest Pierwszy Pocałunek, który przysparza, zwłaszcza Travisowi, wielu trosk. Jak wyjaśnia Byrd, „Laurie jest tak jakby na prowadzeniu, ponieważ jest starsza i bardziej doświadczona, więc Travis stara się zmężnieć i przejąć kontrolę nad sytuacją. Zdecydowanie jest to dla niego trudne.”
 
W sumie, Byrd opisuje drogę, którą musi przebyć niedoszła para, jako „tak jakby wyboistą,” co właściwie ma wiele sensu. „Sposób w jaki stworzyli wątek z Travisem i Laurie, całe to 'dwa kroki naprzód, trzy kroki w tył', z nimi niepewnymi całej tej sytuacji, wydaje się być dobrym pomysłem” - zauważa aktor. „Myślę, że to wszystko wykreuje atmosferę dla miłego i klimatycznego zakończenia.”
 
W rzeczywistości, Byrd przyznaje, że stawienie czoła nowej sytuacji nie było najłatwiejsze ani dla niego, ani dla jego partnerki z planu, Busy Phillips. „Nie mam zamiaru kłamać – to było dziwne dla nas obojga. Pracujemy razem od trzech czy czterech lat, więc są między nami zdecydowanie dobre stosunki, ale jesteśmy dla siebie bardziej jak brat i siostra, i nie ma między nami żadnego napięcia – co, wydaje mi się, zdrowym podejściem, biorąc pod uwagę fakt, że Busy jest mężatką, ma już jedno dziecko oraz kolejne w drodze!” mówi ze śmiechem. „Jednak to nasza praca, jako aktorów, by udawać kogoś innego.”
 
Dodatkowo w Cougar Town, jeszcze w czasach gdy był emitowany przez stację ABC, dawno temu zasiane zostało ziarno, które pewnego dnia miało rozkwitnąć jako romans pomiędzy najlepszymi przyjaciółmi. Tak więc oczekiwania są wysokie. „Byłem podekscytowany widząc jak ich relacje dojrzewają i ewoluują w coś zupełnie innego, ponieważ myślę, że to będzie ciekawe dla serialu,” zauważa Byrd, „jednak zdecydowanie czuć presję. Chcemy aby to zaowocowało w sposób, który sprawi, że ludzie będą podekscytowani”.
 
Jakkolwiek finał sezonu się kończy, dobrą wiadomością jest, że będzie można śledzić dalsze losy przyjaciół - i wiele wina może zostać jeszcze wypitego przez ekipę Cul-de-Sac – teraz, gdy serial został przedłużony o piąty sezon.
 
„Znaliśmy zamiary stacji [TBS], gdy początkowo wybrali nas by nagrać dwa 13-15 odcinkowe sezony, aby stworzyć z nas zgraną grupę, więc mieliśmy optymistyczne podejście do sprawy” - wspomina Byrd. „Jednak zdecydowanie mi ulżyło i bardzo się ucieszyłem, gdy usłyszałem oficjalną wiadomość. ”
 


Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Cougar Town: Miasto kocic 

Zobacz również: