Ryan Murphy mówi o 4 sezonie


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 08-06-2012, 22:18:24


Ryan Murphy mówi o 4 sezonie

Wszyscy absolwenci McKinley High powrócą w czwartym sezonie, ale czy pojawią się w każdym odcinku?

"Chcę, aby wrócili" - powiedział współtwórca serialu, Ryan Murphy po programie "The Glee Project", kiedy został spytany o Mike'a i Mercedes, którzy wyprowadzają się z Limy, ale nie podążają za Rachel Berry do Nowego Jorku. "Myślę, że to będzie w inny sposób pokazane. To znaczy, nikt tak naprawdę nie będzie w 22 odcinkach, poza Lea [Michele]. Jeszcze nie rozwiązaliśmy tej kwestii, ale wiem jak historia się potoczy. Nie wiem tylko w jak wielu odcinkach będą".

Czy to oznacza mniej czasu antenowego dla długoletnich postaci pierwszoplanowych Kurta (Chris Colfer) i Finna (Cory Monteith) również? Kiedy zapytaliśmy o tych dwóch ulubieńców fanów, Murphy wycofał się ze swoich wcześniejszych uwag i podkreślił, że liczba wystąpień zależeć od członków obsady. "Nie powinienem tego w taki sposób, bo mamy listę i dopiero teraz będziemy zaczynać pisać. Myślimy, że chcemy zostawić wszystkie opcje otwarte" - powiedział. "Myślę, że muszę porozmawiać z aktorami i zapytać: 'Co chcecie robić?' W taki sposób będziemy sobie z tym radzić. Rozmawiałem dopiero z Leą o tym. Więc zobaczymy jak porozmawiam z wszystkimi. To wszystko będzie miało miejsce w ciągu następnych dwóch tygodni".

Murphy również nie potwierdził czy musical będzie podążał za Finem do obozu dla rekrutów czy na polu walki po tym jak wyjawił swoje plany wstąpienia do armii w finale sezonu. "To wielka tajemnica" - powiedział.

Chociaż Murphy powiedział, że scenarzyści "Glee" rozpoczęli już pracę nad premierą czwartego sezonu, on miał tylko pozytywne rzeczy do powiedzenia o odnośnie pisania nowej fabuły, która będzie musiała podzielić czas między Ohio i Nowy Jork. "To Zabawne. Przez to czujemy się ponownie pobudzeni" - powiedział. "Część Kate Hudson jest naprawdę dobra. Część Sarah Jessicy Parker jest naprawdę dobra. Fajnie jest mieśc takich ludzi".

Oprócz nominacji do Oscarów i zdobycia Emmy, Murphy jest zadowolony z niektórych czterech zwycięzców pierwszej edycji "The Glee Project" - Damian McGinty (Rory), Samuel Larsen (Joe), Alex Newell (Wade/Unique) i Lindsay Pearce (Harmony) - czy będą częścią nowego sezonu? "Zdecydowanie niektórzy z nich" - powiedział. Larsen powiedział na panelu, że jest szczęśliwy móc chodzić po korytarzach MicKinley High tak długo jak scenarzyści będą go chcieli. "Jeśli nadal będą robić Glee [za 10 lat], to mam nadzieję, że nadal ja też tam będę" - powiedział. "Zostałbym tu na zawsze. Będę nawet woźnym w tym serialu".

Tymczasem druga edycja "The Glee Project" (we wtorki o 22 na Oxygen) powitają nowych członków "Glee" jako mentorów. Colfer, Amber Riley, Darren Criss i Jane Lynch dołączą do poprzednio ogłoszonych mentorów: Michele, Monteith, Larsen i Naya Rivera. "Najśmieszniejszą rzeczą o mentorach w tym sezonie, to że obsada 'Glee' naprawdę chciała nimi być. W pierwszej edycji, nie chcieli tego robić" - powiedział Murphy. "Ale kiedy wszyscy obejrzeli program to wtedy zostali jego fanami. Oni, w większości, zadzwonili do mnie i powiedzieli: 'Chcę to zrobić!'".

"Glee wraca z czwartym sezonem tej jesieni w czwartki o 21 na Fox'ie.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja 
Seriale: Glee 

Zobacz również: