Dylan Baker o najnowszych problemach Colina Sweeneya w "Żonie idealnej"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 30-03-2013, 23:05:19


Dylan Baker o najnowszych problemach Colina Sweeneya w

Nie umiesz utrzymać dobrego człowieka w ryzach? A co ze złym? Cóż, Colin Sweeney pojawia się w "Żonie idealnej" tej niedzieli w dopiero co odnowionym dramacie, z prawnym problemem, który może być tym przez który śliski CEO wyląduje w więzieniu na dobre. Rozmawialiśmy z Dylanem Bakerem - który dwa razy był nominowany do Emmy za swoją rolę - o jego najnowszej sprawie jaka sprowadziła go do serialu.


Tak więc co Colin zrobił tym razem...?

Och, sformułowałeś to pytanie błędnie. Co zrobiono Colinowi? To jest to o czym jest cały ten odcinek, ludzi robią rzeczy Colinowi. Bo tak naprawdę, on tylko próbuje przeżyć swoje życie jak każdy inny człowiek.

Dobra. Więc jakie oszczerstwo zostało rzucone w jego stronę tym razem?

Tym razem, to wszystko o nim zasadniczo próbującym odzyskać swoją pozycję, zatrzymać ludzi oskarżających go o pewne rzeczy, kiedy Cary ma trochę zabawy z tym, przez prawo "trzech przestępstw", a sprawa, która wydaje się mieć miejsce za jakiś czas nagle okazuje się mieść datę zakończenia bardzo szybko. I jeśli, z pewnych przyczyn, ta data końcowa zostanie przekroczona, Sweeney może spędzić swoje życie w więzieniu. Nagle tempo zostaje podwyższone i każdy inny mówi: "Ok, to czas, aby wziąć się poważnie do roboty", cóż, to wtedy Sweeney ma największą zabawę. Lubi być w tych sytuacjach, gdzie ludzie mówią to, czego nie oczekiwali się powiedzieć. Myślę, że scenarzyści w "Żonie idealnej" kochają tego gościa, kochają umieszczać go w tych sytuacjach, gdzie ludzie działają i zachowują się jak nigdy wcześniej.

To brzmi jakby ze względu na pilność sytuacji, Will i Alicia są może nie najlepszej przygotowani do obrony Colina Sweeneya.

Dokładnie. Dokładnie. I lepiej być w dobrej formie, kiedy próbujesz bronić Colina Sweeneya.

Tymczasem jak tam jego życie rodzinne i piękna Morena Baccarin (powracająca jako Isobel)?

Cóż, ona jest nadal piękna, jestem szczęśliwy, że mogę to potwierdzić. I Isobel również jest przebiegła i może dźgnąć cię w plecy, a ja mówię to jako największy komplement. Myślę, że to jest to co go przyciąga do niej, a ten odcinek jest cały o: Powinni posunąć się dalej? Powinni się połączyć świętym węzłem małżeńskim? Oczywiście, ona zna jego akta, więc trochę się martwi tym, gdzie to może się skończyć.

Plus ta pseudo rodzina nie spotyka się w najbardziej tradycyjnych okolicznościach?

Tak, to z pewnością jest badane w tym odcinku również. Z Moreną naprawdę świetnie się pracuje, ponieważ ona po prostu nie ma problemów, nie ma skrupułów z czymkolwiek. Sweeney po prostu to kocha.

Ale czy to może być sytuacja, w której szczęścia pana Sweeneya po prostu zabraknie?

To bardzo możliwe - ale potem znów, on jest typem faceta, która tworzy szczęście dla siebie. On nie pozostawia zbyt wiele przypadkowi.

Co wszystko sprawia, że ty i inne gościnne gwiazdy twojego pokroju wracacie do "Żony idealnej"? Oczywiście, scenarzyści to asy...

Nr 1, to są najlepsze scenariusze w telewizji - i myślę, że mogę powiedzieć to samo o "Układach". Całkowicie wierzę, że w kwestii pisania nic nie może pokonać "Żony idealnej". Ale inną rzeczą jest atmosfera, a wszystko zaczyna się od [głównej aktorki/producentki] Julianny [Margulies]. Ona tworzy z tego miejsce, w którym możesz wykonać swoją pracę. Wiesz, że każdy da z siebie to co najlepsze. To pierwszy odcinek, gdzie byłem w stanie poznać i bawić się z innymi ludźmi, jak Josh Charles i Christine [Baranski], i myślę, że tak będzie dalej z postacią Matta [Czuchry'ego], Carym. Wszyscy z nich doświadczą trochę Sweeneya, a on przechodzi długą drogę!
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Żona idealna 

Zobacz również: