Adan Canto z "Following" o graniu złego i tej sceny...


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 23-03-2013, 03:38:08


Adan Canto z

W serialu o morderczym byłym nauczycielu angielskiego (Jamesa Purefoy) i agencie FBI (Kevin Bacon), to związek między fałszywymi gejami Paulem (Adan Canto) i Jacobem (Nico Tortorella) będącymi członkami kultu stał się głównym serialowym tematem w Internecie. Tak było, aż do ostatniej nocy.


W "Miłość boli" widzieliśmy jak ten drugo udusił pierwszego poduszką - bo Paul umierał tak czy inaczej, ponieważ Jacob nigdy nie zabił nikogo wcześniej i ponieważ Paul chciał, aby jego życie "coś znaczyło".

Rozmawialiśmy z Canto o emocjonalnym pokręconym końcu jego postaci i jego również emocjonalnej roli w serialu.

Kiedy dowiedziałeś się, że umrzesz? Jaka była twoja reakcja?

Cóż wiedziałem, że jest prawdopodobne odejście, myślałem, że to będzie w drugim czy trzecim odcinku, i zrozumiałem, jaki rodzaj serialu to jest, rodzaj fabuły, to ma ogromny sens, że coś takiego jak to się wydarzy. I myślałem, że to się wydarzy w piątym odcinku, że nie dotrwam do dziewiątego czy dziesiątego odcinka, więc to wkurzyło mnie tylko przez chwilę. Ale potem o tym jest ten projekt, o tym jest historia, a po tym jak przeczytałem scenariusz dziewiątego odcinka, całkowicie zrozumiałem dlaczego to musiało się stać i spodobał mi się sposób w jaki Paul odchodzi, sposób w jaki umiera jest świetny. To był świetne zaplanować tę scenę dla mnie, aby całkowicie się jej oddać, aby naprawdę przekazać tą sytuację z Nico [Tortorellą], zagranie tej sceny było niesamowite dla mnie.

Powiedz mi trochę o kręceniu tej śmieci. Myślałem, że to jedna z najbardziej emocjonalnych scen w serialu, dziwnie.

To było niesamowite. Myślę, że jako aktorzy zawsze jesteśmy trochę przestraszeni scenami takie jak ta. Ale to było fascynujące dla mnie być tam, jak wkroczenie tam i powiedzieć: "Wiesz co? Ja tylko zamierzam to zrobić. Nie zamierzam grać niczego, nie zamierza zrobić tego mechanicznie, zamierza wczuć się w tą sytuację i naprawdę przez nią przejść", to są fascynujące wyniki jakie dostajesz. I oprócz wyników, doświadczenie samo w sobie jest jak podróż. Czuje się wdzięczny, że doświadczyłem tego z Nico - on jest metodycznym aktorem, świetnym aktorem i to było niesamowite dzielić to z nim.

A jak myślisz, że Jacob się zmieni z tego powodu? Widzimy go pod koniec z Emmą wyglądającym dość agresywnie.

Oh, to zmienia go całkowicie. To był dość duży moment na jaki czekaliśmy w historii Jacoba. Paul, jeśli pamiętasz, zawsze mówił Jacobowi: "Możesz to zrobić, możesz to zrobić, no dalej, możesz to zrobić" w bardzo wspierający sposób. Więc to doskonała okazja dla dwóch rzeczy: dla Paula będącego zdolnym do znalezienia tego miejsca, którego zawsze szukał, a także poświęcenie swojego życia, aby Jacob mógł do tego dorosnąć.

Związek twojej postaci z Jacobem zainspirował dość silne poparcie w "The Following". Jesteś trochę jak psychol tego sezonu. Oczekiwałeś tego?

Nie myślałem dokładnie o tym, ale na pewno jestem zaskoczony. Ale w pewien sposób rozumiem dlaczego tak się stało, zważając jakim rodzajem aktor jest Nico, jakim rodzajem aktorki jest Valorie, starałem się poświęcać za każdym razem. To było świetne doświadczenie pracować z nimi i być w każdej sytuacji oraz zobaczyć jak oni całkowicie angażowali się w to. Czuliśmy się prawie jak ryba w wodzie, to było bardzo naturalną sprawę, więc trochę nie jestem zaskoczony, że osiągnęliśmy naprawdę dobre wyniki w ten sposób. Ale to mi całkowicie schlebia i czuję wdzięczność.

Biorąc pod uwagę, że to trójka szalonych ludzi, myślałem, że ta cała sprawa jest trochę słodka. Co myślisz o Paulu/Jacobie/Emmie?

Cóż to po prostu wynika z tego. Kiedy zrozumiesz jaką pasję ta postać ma, to jesteś naprawdę przestraszony, ponieważ on ma motyw, ma nierozerwalną wiarę w jego perspektywę i nic się nie stanie, aby to się zmieniło. I to jest sytuacja Paula, to znaczy, że Paul jest nieustępliwą postacią z pasją, napędzaną wiarą. Więc może jego wizja była nico przyćmiona, on lubił widzieć swoje życie w innej perspektywie i on okazał się być takim facetem, ale z powodu jego emocji, jego pewnego rodzaju pasji, to dało mu czasami słodkie serce, czy trochę namiętności.

Słyszałeś coś o reszcie sezonu czy natychmiast cię odcięli?

Nie, nie, to znaczy czytałem te scenariusze i tak, to będzie fascynujący sezon.

Czy to stanie się bardziej szalone?

Oh, absolutnie. Myślę, że zobaczymy jako eskaluje stopniowo, a to będzie eskalować coraz bardziej. To będzie niezła fajna jazda.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: The Following 

Zobacz również: