"Wiedzę na Twitterze, że wiele osób sądzi, że jest ze mnie biegająca z nożem morderczyni, zabijająca ludzi w szpitalu do woli. Nie mogę uwierzyć, że ludzie tak myślą, ale jest jedna pozytywna rzecz w ludziach wierzących w to, fakt, że publiczność nie bierze niczego za pewnik" - powiedziała niedawno showrunner Shonda Rhimes. "Widzowie nie patrzą na ciążę Meredith i tylko zakładają, że będzie szczęśliwe dziecko pod koniec. Jak w życiu, wiedzą, że może wydarzyć się coś nieprzewidywalnego. Mam wielkie plany dla Meredith i Dereka oraz to co się stanie będzie naprawdę piękne".

Rhimes zauważyła, że została zainspirowała siłą Pompeo (i wszystkimi kobietami z "Chirurgów") pokazaną, kiedy kręciła medyczny dramat będąc w naprawdę w ciąży i planowała włączyć to w serial.

"Jedną z rzeczy, które chciałam pokazać to ta energia i siła, która ma miejsce w kobiecie, kiedy jest w ciąży. Widzą, że Meredith była naprawdę ciekawa do pokazania tego i to jest jedna z rzeczy, którą zobaczymy w niej" - powiedziała. "Przez długi czas ona była niechętna przyjęciu radości płynącej z bycia w ciąży w związku z jej przeszłością, a przez to zobaczysz o wiele silniejszą Meredith".

Zobacz klip z odcinka tutaj, a następnie napisz komentarz z myślami na temat ciąży Mer. "Chirurdzy" są emitowani w czwartki.