"Nie wiedziałem że to nadchodzi, zepchnięcie serialu na soboty" - mówi. "Wszyscy jesteśmy świadomi, że serial nie odnosi sukcesu, ale myślałem i miałem nadzieję, że zobaczymy co się stanie, kiedy Voice wróci lub może oni mogli nas przenieść na lepszą porę emisji. Ale rozumiem punkt widzenia stacji. Otrzymaliśmy pewną oglądalność i się jej trzymaliśmy".

Liczby seriali, kiedy wrócił z drugim sezonem w ubiegłym miesiącu dały rating 1.1, spadek o 25 i 39 procent w stosunku do premiery i finału pierwszego sezonu. Serial spadał dalej w drugim tygodniu, ustabilizował się w trzecim, a ostatnio miał ledwie 2,9 miliona widzów i rating 0.9. Jednak Safran wskazuje, że spadek o jeden punkt "nic tak naprawdę nie znaczy".

Jest promyk nadziei dla fanów, że wszystkie pozostałe 11 odcinków tego sezonu zostanie wyemitowanych (trzy kolejne we wtorki, a ostatnie osiem w soboty). I według tego co mówi Safran, siedemnasty odcinek "został zbudowany jako finał serialu".

"Nie chcę, aby widzowie myśleli, że czegoś zabraknie, ponieważ tak nie będzie" - zapewnia. "Sezon ma początek, środek i zakończenie... I to będzie tylko coraz lepsze".

"Wszyscy jesteśmy niesamowicie dumni z pracy" - kontynuuje. "Wiem, że są ludzie, którzy mają swoje zdanie i to jest całkowicie do przyjęcia, ale to nie zmienia naszego poglądu, że jesteśmy naprawdę dumni i kochamy serial".