Koniec się zbliża. Koniec drugiego sezonu "Gry o Tron".

Przestań płakać. Wiemy, że to trudne do zaakceptowania - zwłaszcza po epickiej i szalonej bitwie o Czarny Nurt - to już prawie ten czas, aby pożegnać w tym sezonie naszych ulubionych bohaterów i złoczyńców z Westeros.

Ale to jeszcze nie koniec! Mamy jeszcze jeden, tym razem dłuższy odcinek (całe 10 minut więcej!) do zobaczenia jakie kłopoty mogą spać na naszych ulubieńców lub też jakie problemy się rozwiążą. Pamiętasz szokujące zakończenie poprzedniego sezonu? Czy Daenerys (Emilia Clarke) w końcu odzyska smoki? Czy Tyrion (Peter Dinklage) przeżył i zobaczy jak jego ojciec uratował Królewską Przystań? Czy (Maisie Williams) zdecyduje się pójść z tajemniczym mężczyzną ze skłonnością do zabijania dla niej ludzi?

Chcesz wiedzieć co my desperacko jesteśmy gotowi (i się założyć), że zobaczymy w finale drugiego sezonu "Gry o Tron"? Dowiedz się tego teraz:

1. Nagroda za bezpieczny powrót: Daenerys musi odzyskać swoje smoki. Teraz. To się robi śmieszne. Szalone, epickie bitwy pustoszą jej dom a ona przegapia taką okazję siedząc w Qarth. A może tak jest dobrze. Może chce pozwolić wszystkim królom się powybijać, po czym ona dokona zamachu. Ale najważniejsze jest to, aby wróciły do niej jej dzieci ziejące ogniem.

2. Upadek bohatera: Nie chcemy wierzyć, że "Gra o Tron" może być przynajmniej w połowie tak dowcipna bez naszego ulubionego półczłowieka. Tyrion Lannister poprowadził wojska i zatrzymał Stannisa, na domiar złego zostając trafionym w twarz. Pewnie, że wyglądało to źle, naprawdę źle, ale z nim będzie dobrze dopóki jego droga siostra Cersei (Lena Headey) nie otruje go jak będzie spał.

3. Złe życiowe wybory: Robb Stark (Richard Madden) co my z tobą zrobimy? Król Północy chyba naprawdę odwrócił swój wzrok z nagrody. Nagrodą jest głowa Joffrey'a (Jack Gleeson) na palu. Nie możemy go całkowicie winić za bycie rozproszonym przez pewną młodą i ładną osobę, ale młody Robb obiecał coś komuś. Nie ulega wątpliwości, że to powróci prześladując go raczej prędzej niż później.

4. Oferta Mężczyzny: Kto wiedział, że mówienie w trzeciej osobie i zabijanie na życzenie może być tak cholernie seksowne? Arya kroczy wśród martwych strażników i wychodzi z Harrenhal nie był ostatnim razem, kiedy chcielibyśmy zobaczyć naszego tajemniczego zabójcę Jaqena H'ghara (Tom Wlaschiha). I bazując na tytule odcinka "Valar Morghulis" możemy powiedzieć, że jego rola w finale będzie znacząca. Czy Arya zdecyduje się z nim pójść?

5. Niewola Snowa: Biedny Jon Snow (Kit Harington) schwytany i drażniony przez Dzikich. To tylko dowodzi, że żaden dobry uczynek nie ujdzie na sucho. Co się stanie jak dostanie się do tego jednego? Będzie jego największym oprawcą, a może stanie się wybawcą?

Co chcesz zobaczyć najbardziej w niedzielnym finale? Wyraź to w komentarzu!