amelka
| 13-01-2018, 21:17:57
Melinda stara się dowiedzieć, czemu rozgniewany duch nawiedza przedszkole. Obawia się, że może on skrzywdzić dzieci. Sam jej pomaga, ale jego sceptycyzm utrudnia sprawę. Wkrótce wychodzi na jaw, że w budynku przedszkola przed laty był szpital psychiatryczny. Jedna z pacjentek krótko przed śmiercią urodziła tam dziecko.