Jednak stacja teraz wyjaśnia, że nie opuścili serialu, ich role się tylko zmieniły, kiedy Neil Gaiman, który napisał ukochaną powieść, na jakiej serial jest oparty, a który był producentem wykonawczym pierwszego sezonu, przejmuje większą rolę.

„Neil Gaiman podejmuje się bardziej centralnej roli i przechodzi do piastowania funkcji tradycyjnego showrunnera” — powiedział szef Starz Chris Albrecht w czasie zimowej sesji prasowej Television Critics Association w piątek. „Zamierzamy być partnerem dla niego, gdzie upewni się, że telewizyjna część tego otrzyma odpowiednią uwagę. Jesteśmy bardzo zaangażowani w ‚American Gods’”.

Po dalszych pytaniach, Albrecht rozwinął dlaczego Fuller i Green postanowili zrezygnować z serialu, wyjaśniając, że nie zostali ani wyrzuceni ani nie odeszli, ale wyrażali swoje obawy jeśli chodzi o budżet czy możliwość produkowania serialu w czasie jaki byłby korzystny dla firmy produkcyjnej Freemantle, Starz i widzów.

„Budżet zawsze jest czynnikiem, chociaż Freemantle było naprawdę wspaniałe jeśli chodzi o gotowość do inwestowania. Myślę, że to kwestia tego czy tu jest wizja, która może zostać normalnie zrealizowana?” — powiedział Albrecht. „Oczywiście to nie jest idealne, aby mieć osiemnaście miesięcy czy dwa lata przerwy między sezonami, szczególnie w tak konkurencyjnym… świecie jaki mamy teraz. Myślę, że Freemantle musi dowiedzieć się czy tutaj jest formuła, gdzie ten serial może trwać. Myślę, że też chcemy tego samego. Rzeczy jakie Bryan i Michael robili nie pozwoliły im się skupić w taki sposób jak Freemantle chciało. Chociaż, nie znam szczegółów, ale biorąc pod uwagę wszystko co się dzieje, to wydaje się jakbyśmy wreszcie podążali ścieżką do drugiego sezonu”.

Albrecht również zauważył, że Fuller i Green nadal będą zaangażowani w serial, ale negocjacje nadal trwają odnośnie tego jakie dokładnie będą jej role w serialu.

„Bryan i Michael będą zaangażowani tak bardzo jak mogą. To jest nieco znak zapytania jeśli chodzi o to jakie będą dokładnie ich role. Wiele z tego zależy od Freemantle, Neila, Bryana i Michaela, ponieważ to jest jeden z tych serialu, które robimy przez studio” — powiedział Albrecht. „Nie prowadzimy bezpośrednich negocjacji z producentami wykonawczymi i ludźmi, którzy pracują w serialu. To odbywa się przez naszych partnerów. To wielki serial, to serial potwór. Tutaj jest tak wiele wyzwań, którym czoła stawiają wspaniałem, skomplikowane seriale jak próbują stworzyć kolejne sezony, szczególnie jak sztuka jest przed komercją”.

Co do rzekomego odejścia obsady, Albrecht mówi, że to nie jest takie straszne jak było raportowane. „Tutaj było pewne zamieszanie wśród odejść obsady. Gillian Anderson wydaje się odchodzić z wszystkiego, ale to nie jest niespodzianka. Wiedzieliśmy, że niekoniecznie mogłaby powrócić” — powiedział. „Ale Kristen Chenoweth, jak wszyscy wiemy, nadal jest zaangażowana w serial, co oczywiście będzie zależało od jej dostępności”.