Jednak Murphy nie ma zamiaru upolitycznić serialu. „Nasze sprawy i sytuacje nie zawsze mają szczęśliwe zakończenie. Interesuję się przedstawianiem historii w tym serialu, które podnoszą na duchu, aspirują i dają widzom nadzieję, że tutaj jest dobro… Pewne z nich są bardzo przygnębiające, ale 90% z nich spróbujemy rozwiązać w sposób, który sprawia, że czujesz się dobrze odnośnie zaangażowanych ludzi i jak są traktowani i jak ratownicy się czują kończąc akcję”.

Nowy serial Fox od twórców Murphy’ego, Brada Fakchuka i Tima Mineara bada doświadczenia policjantów, ratowników i strażaków jak odpowiadają na sytuacje z zagrożeniem życia. Według Murphy’ego, wszystkie historie są oparte na prawdziwych sprawach.

Impulsem do stworzenia serialu było jego osobiste doświadczenie dzwonienia na 112 jak jego 11-miesięczne dziecko przestało oddychać w środku nocy. Ratownicy, powiedział Murphy, byli „niesamowicie spokojni i opiekuńczy”.

„Jeden zmusił mnie do opuszczenia pokoju, aby sytuacja znalazła się pod kontrolą, co nie jest szokiem dla każdego kto mnie zna. Sprowadzili go do życia… Byłem uderzony tym jak świetni ci ludzi byli i jak silni są” — mówi Murphy. „Od tego momentu, zainteresowałem się życiem tych ludzi, którzy są zmuszeni do pokazania się i pomocy tak różnym ludziom”.

Murphy powiedział, że chciał wrócić do dramatu tak wiele lat później żyjąc w świecie antologii. „Zawsze szukałem czegoś przeciwnego do tego co robiłem wcześniej”.