amelka
| 19-12-2017, 13:43:47
Niezręczny pocałunek Stelli (Miranda Rae Mayo) i Severide’a (Taylor Kinney) nie zrestartuje spraw między dwójką w „Chicago Fire”, ale to potwierdza, że co najmniej jedno — mianowicie Stella — nadal ma uczucia do drugiego. Czy to doprowadzi do czegoś więcej czy jednak nie, to się okaże.
„Wielka część reszty sezony to niekończący się romans między dwójką” — mówi showrunner Derek Haas.
Słowo klucz to „niekończący” jakby tutaj nie miało być nic na razie. Pomimo spędzania mnóstwa czasu razem, zarówno w domu jak i w pracy, to wygląda jakby dawni kochankowie, a teraz współlokatorzy nie zachowywali się jakby tutaj były jakieś uczucia w najbliższej przyszłości.
„Dla niej, tutaj jest inny facet w jej życiu, który wchodzi do gry. Dla niego, tutaj dzieją się inne rzeczy, a więc będziemy budować w kierunku tego nieco” — zapowiedział Haas.
Biorąc pod uwagę to wszystko, jeśli chodzi o pytanie czy będą razem czy nie, przygotuj się na długie czekanie zanim otrzymasz odpowiedź.
„Chicago Fire” powraca w czwartek, 4 stycznia.