„Kat jakoś popchnęła go jak: ‚Hej, musisz jakoś wyjaśnić co się dzieje. Nigdy nie rozmawiałeś o tych rzeczach’” — mówi Metz. „Nie, aby czuł się winny, ale na pewno to pomogło mu otworzyć tę puszkę pandory — ale nie na jego korzyść”.

Chociaż Metz przyznaje, że Kevin i Kate „potrzebują siebie wzajemnie” — szczególnie w czasach takich jak te — to ostrzega, że jak bliźniacy się spotkają ponownie, nie będą tacy sami, współzależną parą jaką widzieliśmy wcześniej. Ale pewne zmiany mogą być naprawdę na lepsze, wiesz?