amelka
| 16-11-2017, 21:39:35
Jednym z moich ulubionych filmów jak dorastałam było „Mordercze klowny z kosmosu” nawet chociaż byłam wystraszona, a teraz dostałam wspomnienie z filmu po zobaczeniu tego bardzo strasznego klipu z odcinka „Orville” z tego tygodnia.
W klipie Alara (Halston Sage) przeszukuje ładownię, kiedy światła lekko migoczą jak z filmu grozy, kiedy zostaje zaatakowana przez — zgadnij — morderczego klauna z kosmosu! Mogłoby się wydawać, że morderczy klaun nie pasuje to wszechświata „The Orville”, ale to właśnie dostajesz. Więc co dokładnie się dzieje? Czy to crossover? Czy to mordercze klauny z „American Horror Story: Cult” weszły na niewłaściwy plan zdjęciowy?
Według opisu odcinka, załoga Orville doświadczenie niewytłumaczalnych wydarzeń po tym jak statek przechodzi przez burzą plazmową, i pewne z najgorszych obaw załogi ożywają. Zobacz klip poniżej: