amelka
| 16-11-2017, 11:31:12
„Czarna lista” pożegnała się z jednym ze swoich aktorów.
W czasie środowego jesienngo finału, Tom Keen (a tej roli Ryan Eggold) został szokująco zabity w dramacie NBC. W przeciwieństwie jednak do innych „śmierci” w czasie serialu od twórcy Jona Bokenkampa i producenta wykonawczego Johna Eisendratha, to jest coś trwałego.
„Ze wszystkich słów jakie napisałem w serialu, trzy najtrudniejsze miały miejsce jak Red [James Spader] powiedział Liz [Megan Boone]: ‚Tom nie żyje’. Nieee! Będzie mi brakować intensywnego, wszechstronnego i po prostu złego Ryana, który zagrał tę rolę. To nie pojawia się jako niespodzianka — ale odszedł z przytupem!” — napisał Eisendrath w oświadczeniu.
Tom Keen był mężem Elizabeth Keen (Boone). Postać, później ujawniona jako tajny agent, w zeszłym sezonie grała główną rolę w „Blacklist: Redemption”. Spinoff jednak został anulowany w związku ze słabą oglądalnością, a Eggold powrócił do dawnego serialu w piątym sezonie.
„Jestem szczęśliwy, że mogłem grać tę rolę, która przeszła tak wyjątkowo dynamiczną ewolucję” — napisał Eggold. „Cieszę się z czasu jaki spędziłem z Megan, Jamesem i całą obsadą. Dziękuje niesamowicie ciężko pracujące załodze za ciągłe ulepszanie serialu. Sony i NBC mocno nad wspierali i pomagali w zarządzaniu serialem. Najbardziej jestem wdzięczny Jonowi Bokenkampowi, Johnowi Eisendrathowi i scenarzystom za ciągłe ulepszanie serialu twórco i ciągłe angażowanie mnie do badania prawdziwej natury tej postaci. Będzie mi brakować tej telewizyjnej rodziny i czekam na możliwość zagrania nowych postaci i opowiedzenia nowych historii”.