Arek Tobiasz
| 24-09-2009, 20:04:23
Po kilku miesiącach wytężonej pracy, studentów dopada zmęczenie. Dorota dodatkowo musi zaopiekować się ojcem, który uległ wypadkowi. Stara się pogodzić szkołę i obowiązki domowe. Okazuje się to trudniejsze, niż przypuszczała.
Tymczasem Bolek dostaje propozycję zagrania w serialu. Z pomocą kolegów ćwiczy, jak zagrać macho, żeby wypaść wiarygodnie. Reżyser, jak zawsze proponuje mu, by zagrał geja. Załamany Bolek wybiera się w miasto z kumplami.
Bernard podsuwa Krzysztofowi sztukę fińskiego dramaturga z prośbą, by wystawił ją ze studentami. Sztuka okazuje się słaba. Dopiero, gdy Krzysztof prezentuje ją w konwencji komedii, zyskuje uznanie reszty. Kto jest naprawdę jej autorem?
Alicja znajduje u Doroty tajemniczą fiolkę...