Arek Tobiasz
| 31-10-2017, 12:34:16
Grupa Rodziców wywołuje niepewność w Audrey jak zdaje sobie sprawę, że jest jedyną, która nie podąża za podręcznikiem rodzicielstwa. Źle interpretując temat klubu książki Ambrose, Audrey sprowadza Frankensteina — szczery błąd albo metafora?