„Ten odcinek ma uczucie jak film Indiana Jones jak go czytałam” — mówi Benoist. „Od razu pogratulowałam wszystkim scenarzystom za to. To taka przygoda. Po tym jak Kara przyjęła swoje pozaziemskie pochodzenie, to naprawdę świetne, aby ją zobaczyć, a to było świetne, aby poczuć ją, gdzie jest na innej planecie. Przywykła do podróżowania w kosmosie jak była dzieckiem, więc to naprawdę czuje się jakby było dość naturalne dla niej, szczególnie teraz, kiedy robi to z J’onnem i podróżuje na jego rodzinną planetę z tą naprawdę ważną misją, aby ocalić Mars. To naprawdę zabawna i epicka przygoda. Te plany zdjęciowe były niesamowite”.

Jednak M’yrnn będzie miał swoje zdanie na temat tego jak inny jego syn się stał, co porusza temat tego co to znaczy być człowiekiem w tym sezonie. Na szczęście Kara może utożsamić się z tym wszystkim. „Ona ze wszystkich osób była tutaj myśląc, że członkowie jej rodziny zginęli, a potem odkryła, że w rzeczywistości żyją z Nonem i Astrą” — mówi Benoist. „Myślę, że to daje jej swobodę, aby zareagować i być tutaj dla niego w sposób, gdzie chciałaby, aby ludzie byli tutaj dla niej, kiedy przechodziła przez to samo”.

Nieco bliżej domu, Maggie (Floriana Lima) mierzy się z trudnym spotkaniem z jej konserwatywnym i wyobcowanym ojcem Oscarem (Carlos Bernard), z którym ponownie spotyka się jak Eliza Danvers (Helen Slater) postanawia urządzić dla przyszłych nowożeńców Alex (Chyler Leigh) i Maggie imprezę. „To te ciekawe połączenie, gdzie Alex nie ma ojca tutaj, więc zachęta Maggie mówiąc: ‚Hej, czy myślałaś może o dotarciu do niego?’” — mówi Leigh. „Poznasz o wiele więcej historii odnośnie tego co wydarzyło się Maggie. Zrozumiesz skąd naprawdę pochodzi i to jest ciężkie. Floriana po prostu wymiatała w tym, po prostu zrobiła wszystko tak niesamowicie w tym odcinku. Po tych wszystkich latach później, mierzy się ze strachem, w pewnym sensie, więc zajmuje się tym, a Alex próbuje jak najlepiej ją w tym wszystkim wspierać”.

Zobacz klip z odcinka poniżej: