Arek Tobiasz
| 12-02-2013, 19:30:58
Nadchodzi panna młoda, ubrana cała na biało... i płacząca?!
W tym ekskluzywnym pierwszym spojrzeniu z odcinka w tym tygodniu, "I Do", Emma (Jayma Mays) wygląda anielsko w swojej sukni ślubnej, ale to jej twarz powoduje, że nasze kochające Wemmę serca biją mocniej. Ona jest wyraźnie zdenerwowana i zestresowana, a czy tylko my wypatrzyliśmy łzy, które chcą się wydostać z jej oczu?
Emma powinna być w siódmym niebie na myśl, że idzie do ołtarza w kierunku Willa (Matthew Morrison), ale nasza ulubiona postać mająca fioła na punkcie bakterii dzieliła pocałunek z Finnem (Cory Monteith) w zeszłym tygodniu, więc wyraźnie coś nie jest w porządku u naszej panny młodej. Oczywiście nie sądzimy, że porzuci Willa dla Finna, ale wyraźnie ten pocałunek wywołał uczucie u Emmy czegoś innego niż radość z jej nadchodzących zaślubin.
Albo czy to są po prostu łzy szczęścia? Związek willa i Emmy miał pod górkę w tym sezonie, więc to mogą być łzy ulgi, że ostatecznie to doprowadziło ich przed ołtarz. Ale to jest "Glee" i wątpimy, że Wemma będzie miało gładko.
Wielki walentynkowy odcinek ze ślubem zobaczymy w "Glee" w ten czwartek.
Jak myślisz co się dzieje z Emmą na tym zdjęciu?