Dwie zamaskowane osoby porywają autobus. Są pod wpływem dopalaczy i grożą, że wysadzą pojazd. Wśród pasażerów znajduje się Natalia, która próbuje telefonicznie powiadomić Możejkę. Niestety nie udaje jej się to - telefon zostaje przejęty przez porywaczy. Do komisariatu w Sandomierzu trafia faks o dwóch uciekinierach z krakowskiego więzienia. Policja namierza uprowadzony autobus. Tymczasem bandyci przeszukują pasażerów. U dwóch z nich znajdują broń. Wówczas dochodzi do szarpaniny. Pistolet wypala, a jeden z porywaczy zostaje ranny. Uzbrojeni bandyci zaś przejmują kontrolę nad autobusem i wyrzucają postrzelonego porywacza. Policja namierza porwany pojazd i zaczyna negocjować z bandytami. Pomaga im proboszcz Mateusz. Przestępcy zgadzają się wypuścić matkę z dzieckiem. W zamian żądają, aby ich zakładnikiem został Mateusz.