Arek Tobiasz
| 10-02-2013, 00:40:42
Czwartkowe "Pamiętniki wampirów" wyglądały jak "Zagubieni", kiedy gang udał się na straszną wyspę u wybrzeży Nowej Szkocji w poszukiwaniu lekarstwa.
Impreza obejmowała Shane'a, Bonnie, Jeremiego, Damona, Elenę, Stefana i Rebekah. Podczas pobytu na wyspie Shane snuje opowieść o tym jak rok temu odwiedził magiczną studnię, upuścił krople swojej krwi i to pozwoliło mu zobaczyć swoją zmarłą żonę, która okazała się być czarownicą. To próba wskrzeszenia ich syna spowodowała jej śmierć. Powiedziała mu, że może mieć ją i ich dziecko z powrotem, jeśli znajdzie czarownicę, która dokończy zaklęcie, by przywrócić Silasa, który został pochowany pod studnią. Musiał również przekonać niektórych ludzi do poświęcenia się - jak pastor - z obietnicą zobaczenia jeszcze raz swoich bliskich zmarłych. Więc zorganizował wybuch rady i śmierć hybryd, ale jest jeszcze trzecia masakra, która ma nadejść!
Damon wiąże Shane'a, mając nadzieję, że powie mu, gdzie znajduje się lekarstwo. "Bonnie musi trzymać mnie przy życiu, abym ja mógł ją utrzymać przy życiu" - podkreśla profesor, myśląc, że to powstrzyma wampira przed zabiciem go. Ale to się nie liczy dla Damona przy kolejnej kwestii: "Gówno mnie obchodzi Bonnie Bennett". Elena przybywa w samą porę, aby powstrzymać go przed uszkodzeniem karku Shane'a i w tym momencie Damon w końcu przyznaje: "Nie chcę być wyleczony!" I nawet jeśli jej uczucia do niego są nadal realne, kiedy stanie się znów człowiekiem, co wtedy? Ona się zestarzeje, kiedy on pozostanie wampirem? "Powiedzmy to realnie" - mówi - "to nie zadziała".
Elena nie porzuca jednak nadziei. "Weź lekarstwo" - mówi. "Bądź człowiekiem ze mną. Możemy się zestarzeć razem".
"To nie ja, Elena. To Stefan" - odpowiada prosto przed dodaniem. "Kiedyś tęskniłem za byciem człowiekiem. Teraz nie mogę myśleć, że coś innego jest bardziej nędznego na Ziemi". (Fajne porównanie do wcześniejszego wyjaśnienia Rebekah, dlaczego chce wziąć lekarstwo: "To wszystko to tylko gra. Bycie wampirem jest nieszczęśliwe").
Damon odchodzi tylko po to, aby zostać zaatakowanym przez członka Piątki. Tymczasem zaginiony Jeremy i magiczna ścieżka prowadzi Bonnie do niego, Shane'a i tajemniczego, przebywającego na wyspie czarownika. W celu zawarcia rozejmu, aby znaleźć jej brata, Elena stara się udowodnić, że nie wzięła nagrobka Rebekah i oferuje jej sztylet jako pokojową ofertę.
"Nie ma pokoju" - woła Rebekah. "Wszyscy mamy przesrane". Właśnie, Elena odpowiada. Ona, Rebekah i Stefan są w tym razem albo to koniec. (Czy mogę powiedzieć "amen!" do wypowiedzi Rebekah jak mówi o tym, że jest uważana za kogoś złego, kiedy ona robi to co Elena już zrobiła, aby ocalić swoich bliskich?)
Wracając do Mystic Falls, Tyler pastwi się nad Klausem, który jest nadal uwięziony w domu Gilbertów, co prowadzi do bardzo złej sytuacji dla Caroline. "Nie jesteś nawet wart tych kalorii jakie spalam, kiedy mówię do ciebie" - mówi Pierwotnemu zanim on łapię ją i zatapia zęby w jej szyję. Teraz jedynym sposobem, aby wyleczyć z ugryzienia wilkołaka jest krew Klausa, a on nie daje jej. Tyler wpada na ryzykowny plan, który polega na zmuszeniu hybrydy do oglądania jak Caroline umiera, a to kończy się jak ta dwójka ma szczerą rozmowę. Caroline widzi, że Klaus jest zraniony przez to co stało się z Kolem, ci oznacza, że jakaś część jego pozostała ludzka. Ona sama chciała zapomnieć o tych strasznych rzeczy, które zrobił, jak ujawnia.
"Wiem, że jesteś we mnie zakochany. I każdy zdolny do miłości jest w stanie być ocalonym" - mówi, poruszając Klausa do łez. Podobnie jak to wygląda jakby to był jej ostatni oddech, on żywi ją swoją krwią.
Fani "Pamiętników wampirów" myślicie, że Caroline była szczera z Klausem albo po prostu manipulowała nim? Po której stronie jesteś w kwestii lekarstwa, Eleny czy Damon? A może ktoś mi wyjaśnić, dlaczego teraz wszyscy mogą zobaczyć znak łowcy?