amelka
| 17-09-2017, 11:36:12
Nieporadny emeryt, pan Zygmunt, zalega z płatnościami za mieszkanie. Właściciel kamienicy, Tyburski, grozi mu eksmisją. Zygmunt zastawia w lombardzie pamiątkę po zmarłej żonie, ale jego sytuacja finansowa nadal jest dramatyczna. Gdy starszy pan trafia do szpitala, właściciel budynku wymienia zamki w drzwiach. Lolek, Adek i Marta robią wszystko, aby mu pomóc. Adek szydzi z Lolka, który zaaranżował muzykę do poezji Marty. Dziewczyna przychodzi do lombardu na spotkanie z Karolem. Niespodziewanie chłopak zaczyna cierpieć na silne zawroty głowy, przez które trafia do szpitala.