redakcja
| 29-08-2017, 22:25:06
Kolejny sezon telewizyjny zaczął się i skończył, i chociaż do września pozosało jeszcze kilka(naście), nigdy nie jest za wcześnie, aby patrzeć w przyszłość.
W tym celu rozmawialiśmy z producentami wykonawczymi i/lub członkami obsady, aby dowiedzieć się czegoś o tym co może nas czekać tej jesieni.
Teraz czas na „Dawno, dawno temu”.
Premiera: Piątek, 6 października
Na czym skończyliśmy: „Dawno, dawno temu” zaskoczyło fanów jak szósty sezon zakończył się ważnym skokiem w przyszłość, aby pokazać dorosłego Henry’ego (Andrew J. West) jak dowiaduje sie o córce, o której nie wiedział, że ma dzięki jeszcze kolejnej klątwie.
Co nas czeka: Historia rozpoczyna się od nowa, gdzie Lucy przekonuje swojego od dawna zaginionego ojca, aby pomógł jej ocalić szczęśliwe zakończenia jak to miało miejsce w przypadku Emmy (Jennifer Morrison). Hyperion Heights będzie nowym Storybrooke, a ta nowa klątwa wpłynie na Haka (Colin O'Donoghue), Reginę (Lana Parrilla) i Rumpla (Robert Carlyle). I zobaczymy zupełnie inną stronę Reginy w siódmym sezonie. „Regina, którą znamy to burmistrz Storybrooke, a ona zawsze miała wielką kontrolę” — mówi showrunner Adam Horowitz. „Ale teraz, po raz pierwszy, widzimy Reginę pod wpływem klątwy. Z tego powodu, będzie musiała poradzić sobie z tym co to znaczy być w uścisku kogoś innego. Zobaczymy, że postać Gabrielle Anwar [zła macocha Kopciuszka] jest trudną postacią do walki w Seattle”.