redakcja
| 27-08-2017, 14:48:52
Kolejny sezon telewizyjny zaczął się i skończył, i chociaż do września pozosało jeszcze kilka(naście), nigdy nie jest za wcześnie, aby patrzeć w przyszłość.
W tym celu rozmawialiśmy z producentami wykonawczymi i/lub członkami obsady, aby dowiedzieć się czegoś o tym co może nas czekać tej jesieni.
Teraz czas na „The Flash”.
Premiera: Wtorek, 10 października
Na czym skończyliśmy: Savita, który okazał się być Barrym Allenem (Grant Gustin) z przyszłości, został powstrzymany, kiedy w teraźniejszej osi czasu Bary Allen zgłosił się, aby zająć miejsce Jaya Garricka (John Wesley Shipp) w Speed Force. Tymczasem, po tym jak cały sezon skupił się na zbliżającej się śmierci Iris (Candice Patton), miłość Bary’ego nie zginęła, ponieważ H.R. (Tom Cavanagh) zmarł za nią po tym jak nastąpiła zamiana twarzami.
Co nas czeka: Po skoku w przyszłość o sześć miesięcy, „The Flash” powróci z „twardszą” Iris, która przewodzi zespołowi Flasha pod nieobecność Barry’ego i pierwszym złoczyńcą, który nie jest super szybki, Thinkerem, którego gra Neil Sandilands. Ale fani nie powinni spodziewać się więcej tego samego gniewu i mroku jak w poprzednim sezonie. „Pierwsze kilka scenariuszy czwartego sezonu jest naprawdę zabawnych” — mówi producent wykonawczy Todd Helbing, który zauważa, że trzeci sezon jest tak mroczny jak chcieli dla serialu. „To jest świadomy wysiłek, aby nieco odejść od tego mroku i każdy miał nieco lekkości i zabawy w serialu”.
Niestety zespół Flash straci członka w czwartym sezonie, jak Tom Felton, który grał Juliana Alberta, nie powróci w stałej obsadzie. Jednak fani mogą nawet tego nie zauważyć (bez obrazy Tom), ponieważ tutaj jest kilka nowych twarzy, które dołącza do obsady. Oprócz Sandilandsa, mamy tutaj również takie osoby jakDanny Trejo jako Breacher, ojciec dziewczyny Cisco (Carlos Valdes), Gypsy (Jessica Camacho); Kim Engelbrecht jako Mechanic; i Hartley Sawyer jako Ralph Dibny, aka Elongated Man.