Arek Tobiasz
| 05-02-2013, 15:09:21
W poniedziałkowy wieczór TNT pokazała "Monday Mornings", od Davida E. Kelley'a i dr Sanjaya Gaupty (na którego książce serial został oparty).
"MM" (uwielbiam to po prostu za monogram!) dołącza za lekarzami z Chelsea General jak próbują ratować życia i, z mniejszym entuzjazmem, stawić czoła spotkanomu w strasznym pokoju 311, w którym stają na dywaniku za (czasami śmiertelne) braki w opiece nad pacjentem.
Alfred Molina występuje jako dr Harding Hooten, szef personelu, który prowadzi spotkania z żelazną pięścią i surowym spojrzeniem. Wśród jego ludzi spotkasz:
* Dr Jorge Villanueva (w tej roli Ving Rhames), szanowany szef urazówki tak łagodny jak narzuca jego wygląd.
* Dr Tyler Wilson (Jamie Bamber), elitarny neurochirurg, który w premierze miał rozmowę, która wraca (i nadal będzie wracać), aby go prześladować, dając o sobie znać jak stare demony. On jest bardzo blisko z...
* Dr Tina Ridgeway (Jennifer Finnigan), genialna neurolog, której życie domowej jest w widocznej rozsypce. Ona kumpluje się z...
* Dr Sydney Napur (Sarayu Rao), pitbull, która nie cierpi głupców. Regularnie ma na pieńku z dr Liebermanem (w tej roli Jonathan Silverman aka prawdziwy mąż Finnigan).
* Specjalista od przeszczepów dr Buck Tierney, w tej roli Bill Irwin, jest wrzodem rezydentów - i to jest dokładnie to co pokazuje w przyszłym tygodniu, kiedy krąży nad umierającym pacjentem czekając na jego organy.
* Sung Park (Keong Sim) prowadzi niebezpieczną grę z najnowszymi zabawkami i technikami. Otrzymał od Kelleya absurdalną znajomość angielskiego i zerowe podejście do pacjenta. W przyszłym tygodniu da niezapomnianą prognozę: "Czy nie? Będzie martwy".
* Dr Michelle Robidaux (Emily Swallow), dwudziestokilkuletnia rezydentka, jest bardzo pracowita wśród znużonych lekarzy.
Odcinek pilotowy, myślę, że był silny, choć twierdzę, że drugi tydzień naprawdę pokaże o czym będzie ten serial, kiedy kilku lekarzy angażuje się w przypadek cudownego dziecka. Co myślisz o "Monday Mornings"?