Bryan Fuller o odejściu z „Star Trek: Discovery”: „Miałem wielkie marzenie”


amelka   amelka | 14-08-2017, 13:21:10


Bryan Fuller o odejściu z „Star Trek: Discovery”: „Miałem wielkie marzenie”

Bryan Fuller szczerze mówiło o swoim odejściu jako showrunner z „Star Trek: Discovery”, w tym o swoim oryginalnym ambitnym planie jaki przedstawił CBS All Access.


Showrunner „Hannibal” i „Pushing Daisies” początkowo nie wyobrażał sobie pojedynczego serialu „Star Trek”, ale wiele zserializowanych serialowych antologii, które rozpoczęłyby się od „Star Trek: Discovery” (prequel „Star Trek: The Original Series”), gdzie rozpoczęlibyśmy podróż po epokach kapitana Jamesa T. Kirka i kapitana Jeana Luca Picarda, a potem wykroczylibyśmy dalej, gdzie żaden serial „Star Trek” nie był wcześniej.

„Oryginalnym planem było zrobienie dla science-fiction tego co ‚American Horror Story’ zrobiło w gatunku grozy” — powiedział Fuller. „To byłaby platforma wszechświata seriali ‚Star Trek’”.

CBS postanowiło zrealizować plan poprzez stworzenie jednego zserializowanego serialu, a potem stacja by oceniła jak to wszystko się udało. Mimo to, projekt był spełnieniem marzeń dla Fullera, który pracował przy „Star Trek: Deep Space” i „Voyager” i od dawna lobbował o powrót serialu do telewizji — konkretnie z kolorową kobietą na czele.

„Nie mogłem przestać myśleć o tym jak wielu czarnych ludzi zostało zainspirowanych przez oglądanie Nichelle Nichols na mostku statku [jako porucznik Uhura w ‚The Original Series’]” — mówi Fuller. „Nie mogłem przestać myśleć o tym jak wielu Azjatów zostało zainspirowanych widząc George’a Takei [jako Sulu] i czuli, że to daje im nadzieję na ich miejsce w przyszłości. Chciałem być częścią tej reprezentacji nowej epoki”.

Jednak po rozpoczęciu pracy przy serialu, relacje Fullera z CBS stały się napięte. Sprzeciwił się wyborowi stacji, Davida Semela, doświadczonego w serialach takich jak „Madam Secretary” i „Code Black”, aby wyreżyserował odcinek pilotowy „Discovery”. (Reżyser „Baby Driver” Edgar Wright powiedział nam, że on był wśród tych, do których zamiast tego zgłosił się Fuller).

Tutaj również były nieporozumienia w kwestii budżetu „Discovery”, gdzie produkcja ostatecznie przewyższyła oryginalny plan CBS, aby wydać 6 milionów dolarów na odcinek (suma, która jest albo wysoka jeśli weźmiesz pod uwagę oryginalny serial dramatyczny, albo nieco mała jak na ambitny serial z gatunku, zależy kogo spytasz). Ale być może najtrudniejszym problemem była próba premiery „Discovery” w lutym 2017 roku, data która dla niektórych wydawał się nierealistyczna biorąc pod uwagę wymagania zbudowania wyjątkowego świata dla serialu sci-fi.

Z perspektywy CBS, źródła mówiąc, że byli sfrustrowani tym, biorąc pod uwagę, że zegar tykał, że Fuller spędził tak wiele czasu na równie ambitny serial Starz, „American Gods”, który również miał zdjęcia do swojego pierwszego sezonu. „To nie była po prostu mała praca na boku jaką tutaj miał” — zauważa źródło. „To było ogromne przedsięwzięcie”.

Fuller czuł, że znalazł kluczowy kawałek układanki jak spotkał zeszłej jesieni Sonequę Martin-Green, która miała zagrać główną bohaterkę, Michael Burnham — wychowanego na Vulcanie człowieka, pierwszego oficera Gwiezdnej Floty, która służy pod dowództwem kapitan Philippy Georgiou (Michelle Yeoh). „Jej przesłuchanie było fantastyczne” — wspomina Fuller. „Uważam, że jest niezwykle wnikliwa jako aktorka i zachwycająca jako człowiek”.

Jednak nawet ta decyzja natrafiła na pozornie niemożliwą do przeskoczenia przeszkodę, ponieważ AMC nie chciało zwolnić aktorki aż jej postać w „Żywych trupach” nie zginęła na ekranie w maju. Jedyny sposób, aby produkcja mogła zatrudnić Martin-Green był taki, ze premiera serialu zostanie opóźniona, a ona już raz została opóźniona.

W październiku, po miesiącach napięcia, CBS poprosiło Fuller, aby ustąpił. Spółka ogłosiła, że opuścił serial, aby skupić się na „American Gods” i jego reboocie serialowej antologii „Niesamowite historie”. Krzesło kapitana zostało wypełnione przez Aarona Herbertsa i Gtretchen J. Berg, dwójkę scenarzystów, z którymi Fuller pracował od lat.

Pewne z pomysłów Fullera zostały pogrzebane — od bardziej cięższych alegorycznych i złożonych historii po jego wybór mundurów (łagodniejsze połączenie trzech głównych kolorów z oryginalnego serialu). „Miałem wielkie marzenie” — powiedział Fuller. „Byłem smutny przez tydzień, a potem zasalutowałem statkowi i podzieliłem moje doświadczenie”.

Jednak kawałek wizji Fullera, który od tak dawna tak bardzo chciał osiągnąć — obsadzenie kolorowej kobiety w głównej roli — został spełniony. Producenci zatrudnili Martin-Green kilka miesięcy po tym jak Fuller odszedł. Ironicznie, to opóźnienie produkcji pozwoliło na jej obsadzenie.

Wiele miesięcy później Fuller widział zapowiedź „Star Trek: Discovery”. Jak zareagował na obejrzenie klipu? Fuller zrobił pauzę. „To co mogę powiedzieć to… moja reakcja była taka, że cieszyłem się, że widzę czarną kobietę i Azjatkę jak dowodzą statkiem”.



Kategorie: Wywiady Telewizja Nowe seriale Kontrowersje 
Seriale: Star Trek: Discovery 

Zobacz również: