marek1211
| 10-08-2017, 16:44:43
Nowa komedia grozy i sci-fi „Ghosted” będzie po części hołdem w stronę komedii o kumplach z lat 80., scenarzysta i producent wykonawczy Kevin Etten powiedział w czasie letniej sesji prasowej Television Critics Association. „To takie filmy jak ‚Zabójcza broń’, ‚Gliniarz z Beverly Hills’” — powiedział Etten. „Potem jesteśmy pod wpływem niedawnych filmów takich jak ‚To już jest koniec’. Myśleliśmy, że zrobimy prawdziwą komedię o kumplach, gdzie jest sci-fi i akcja”.
Producent wykonawczy Adam Scott gra główną rolę jako Max, uniwersytecki profesor mający obsesję na punkcie konspiracyjnych teorii, który łączy siły z paranormalnym sceptykiem Leroyem (Craig Robinson) w próbie ocalenia wszechświata. Scott powtórzył porównanie do starych filmów o kumplach. „Naprawdę chcieliśmy, aby relacja między Maxem a Leroyem czuła się prawdziwa” — powiedział. „‚Zdążyć przed północą’ było prawdziwą podstawa dla nas wszystkich, gdzie połączyliśmy to wszystko, a ta relacja w tym filmie była na pewno zabawna, ale również tutaj mieliśmy chwile, gdzie to było naprawdę poruszające, a dla nas ważne było, aby mieć takie momenty”.
Obecny trend paranormalnych historii z lat 80. przeważa mocno w tym serialu, co było idealnym celem dla Scotta. „Od samego początku” — powiedział — „wszyscy jakoś mieliśmy nadzieję, że ‚Ghosted’ w najlepszym wydaniu, idealnie, będzie dzieckiem takich rzeczy jak ‚Zdążyć przed północą’ i ‚Stranger Things’”.
Pomimo czynnika komediowej grozy w serialu, pewna doza szczerości była ważna, według twórcy Toma Gormicana. „Serial taki jak ten może szybko przemienić się w parodię jeśli nie zostanie wykonany poprawnie” — powiedział. „Więc jedną z rzeczy, które robimy to opieramy się zarówno na komediowych jak i dramatycznych aktorach. Tutaj jest naprawdę solidna mieszkanka obu tych rzeczy i to pomaga nam sprzedać rzeczywistość serialu. Chcemy, abyście czuli, ze tutaj jest prawdziwe niebezpieczeństwo i prawdziwi ludzie”.
W rzeczywistości mieszana komediowa i dramatyczna historia zarówno Robinsona jak i Scotta nadały ton serialowi, powiedziała dwójka aktorów. „‚Mr. Robot’ był pierwszym intensywnym ciężkim dramatem jaki zrobiłem i to otworzyło mnie jako aktora, to ukształtowało mnie” — powiedział Robinson. „To był idealny czas, ponieważ zrobiłem tak wiele w komedii. Dla mnie to był ten zupełnie nowy świat powagi, a to było intensywne. Mieliśmy te ekstra długie ujęcia, jak 25-minutowe ujęcia, a ja czekałem dziesięć minut zanim pojawiłem się na scenie. To było po prostu takie inne, to nie było coś co mogliśmy zaplanować. To inny świat i powrót do komedii, czułem jakby tempo było takie szybkie i czułem jakbym wiedział nieco więcej. Mam doświadczenie teraz”.
Dla Scotta, pojawienie się w „Wielkich kłamstewkach” było również pomocne przy jego pracy w „Ghosted”. „to naprawdę zrobiło dobrze temu serialowi, ponieważ naprawdę chcieliśmy, aby relacja między Maxem a Leroyem czuła się prawdziwa” — powiedział. „Odejście i zrobienie czegoś takiego jak ‚Wielkie kłamstewka’ było świetnym sposobem, aby ponownie naładować baterie i upewnić się, że mamy te chwile tutaj, więc to jest komedia i sci-fi i wszystko co miejmy nadzieję zadziała”.
Co do tego czy paranormalne zjawiska były prawdziwe dla kogokolwiek z twórców czy obsady, wszyscy się oburzyli. Poza Robinsonem, który nieśmiało przyznał: „Widzę pewne rzeczy. Nie zamierzam o tym rozmawiać”.