W szóstym odcinku czwartego sezonu „Degrassi: Next Class”, który zobaczymy w piątek, Yael (Jamie Bloch) ujawnia się jako płciowo niejednoznaczna osoba po kłótni odnośnie… pierdzenia. (Poważnie. To tylko jeden z wielu powodów tego, że „Degrassi” jest najlepsze).

Poprzez sezon, widzowi widzieli jak Yael zmagała się ze swoją płciową tożsamością, w tym decyzją, aby zacząć wiązać swoje piersi. W „#FactsOnly” te problemy stają na głowie po tym jak Yael spiera się ze swoim chłopakiem Hunterem (Spencer MacPherson), i ich przyjaciółmi odnośnie tego, że pierdnięcia nie są zabawne. Chłopacy nalegają, że to tylko dlatego, że Yael jest dziewczyną, na co Yael (bezskutecznie) próbuje ich przekonać, że nie można zakładać rzeczy odnośnie ludzi na podstawie ich genitaliów czy płci. W celu udowodnienia swojego punktu, Yael próbuje skorzystać z łazienki dla chłopców, aby tylko przypadkowo wejść jak zdezorientowany Hunter korzysta z pisuaru.

Zmagania Yael z tożsamością płci nie pozostaną niezauważone przez ludzi wokół niej. Jeden nauczyciel podchodzi do Yael zakładając, że jest transseksualna, a Hunter dystansuje się od tego wszystkiego, ponieważ nie rozumie przez co Yael przechodzi albo czy może być homoseksualna.

W próbuje dowiedzenia się tego co czuje, Yael całuje Lolę (Amanda Arcuri), aby zobaczyć czy ma uczucia do kobiety. Ale jedyna rzecz jaką pocałunek wyjaśnia Yael to, że nie jest homoseksualna. Jak Yael wyjaśnia Loli, czuje się jakby była „pomiędzy” chłopakiem a dziewczyną. Lola mówi, że to co Yael czuje jest podobne do tego przez co przechodziła jedna z jej ulubionych vlogerem jak się ujawniła jako genderqueer. „Możesz być tym kim chcesz” — wyjaśnia Lola.

Lola potem przekonuje Yael, aby poddała się przemianie, która odzwierciedli to kim naprawdę jest — nie pokazując płci jaką czuje, że musi zaprezentować z powodu pewnych przestarzałych stereotypów. I po zakupach w czasie lunchu i usunięciu znanej peruki, Yael patrzy w lustro i wreszcie widzie swoje prawdziwe oblicze po raz pierwszy.

Niestety Yael nie może podzielić się swoim szczęściem z Hunterem, który nadal nie rozumie co to znaczy być płciowo niejednoznaczny i, szczerze mówiąc, wydaje się zbyt przejmować tym jak tożsamość płciowa Yael wpłynie na niego niż to co ujawnienie się jako genderqueer oznacza dla osoby, którą podobno kocha.

Ale jak zaszła tak daleko, Yael nie chce ukrywać dłużej to kim jest, nawet jeśli to oznacza utratę Huntera. „To jestem ja. Jeśli mnie kocha, to zaakceptuje to. Ale nie zamierzam cofać się — ani dla niego, ani dla nikogo” — deklaruje Yael.