Azize zarzuca Cevdetowi, że nie podjął żadnych kroków, by ratować Hilal. Weronika obwinia męża o to, co się stało z Leonem. Eftalya grozi Evfikowi, że zawiadomi greckie władze o jego poczynaniach. Wasilij, Stavro i Cevdet wraz z oddziałem żołnierzy jadą odbić Leona z rąk Eszrefa Paszy. Cevdet na dany znak ma zastrzelić porywacza. Wasilij taktuje to jako sprawdzian jego lojalności. Okazuje się jednak, że przebiegły partyzant przewidział zasadzkę, dzięki czemu Cevdetowi po raz kolejny udaje się uniknąć zdemaskowania.