amelka
| 04-05-2017, 23:45:57
Wielkimi krokami zbliżamy się do finałów sezonów twoich ulubionych seriali. W związku z tym przygotowaliśmy informacje o kilkunastu z nich, abyś mógł się przygotować na to co nas czeka.
Emisja: Środa, 24 maja
Finał czwartego sezonu „The 100” ma być najbardziej bolesnym do tej pory jak Clarke (Eliza Taylor) i ludzie z Ziemi muszą znaleźć sposób, aby przetrwać zanim fala promieniowania uderzy. W przygotowaniu tego sezonu, twórca Jason Rothenberg powiedział, że jego celem było stworzenie historii, w której zegar zaczyna tykać w premierze i nie zatrzymuje się aż do finału, co „sprawia, że wszystko rozwija się prawie jak w czasie rzeczywistym” — wyjaśnia. „To jakby: 42 minuty i osiem sekund do fali śmierci, która uderzy w nasz świat i zabije każdego’. A więc to naprawdę jest pełne napięcia”.
Fani również mogą się spodziewać od dawna trwające historie wokół Płomienia, drugiego świtu i nocnej krwi zostaną rozwiązane do czasu jak sezon się zakończy. „Tutaj jest dość potężna sztuczna inteligencja w Płomieniu, która może być pomocna, a tutaj jest nocna krew również pośród nas teraz” — zdradza Rothenberg.
Kiedy zbliżające się promieniowanie atomowe oznacza, że finał będzie najbardziej śmiertelny jeśli chodzi o całkowitą liczbę zabitych, Rothenberg nie chce powiedzieć czy to również będzie najbardziej śmiertelny sezon dla naszych głównych postaci. Jednak obiecał, że ten sezon nie zakończy się kolejną „deus ex machina”, gdzie Clark pociąga za dźwignię czy wciska przycisk, gdzie łatwo ratuje wszystko w ostatniej chwili.
„To jest zupełnie inny finał, to na pewno” — mówi Rothenberg. „Historia Clarke w finale jest zupełnie inna niż to co widzieliśmy od niej wcześniej. Na pewno będzie musiała polegać na swoich przyjaciołach bardziej niż w przeszłości i przyjąć to, że nie może zrobić wszystkiego sama. Nie powiem czy tutaj jest dźwignia czy guzik — tutaj prawdopodobnie to jest na różny sposób — ale to nie do końca tak, że ‚wszystko sprowadza się do pociągnięcia za dźwignię’ jak w przeszłości”.