amelka
| 15-04-2017, 22:18:59 (modyfikowano: 18-04-2017, 21:12:23)
Na strychu starej kamienicy zostaje znalezione ciało zamordowanej nastolatki. Ofiara jest ubrana tylko w bieliznę, wokół rąk ma zapleciony różaniec, w dłoniach zaś trzyma kartkę z cytatem z Biblii. Kowalski przypomina podobne morderstwa sprzed lat. "Dusiciel znad Odry" zabijał młode prostytutki w podobny sposób. Okazuje się, że wspomniany mężczyzna wyszedł na wolność tydzień temu. Sawicki i Pilarczyk rozpoczynają śledztwo od znalezienia podejrzanego. Tymczasem Ewa widzi, że Bruno zmaga się z jakimś problemem. Obserwuje, jak kłóci się z kimś przez telefon, a w końcu wyprowadza jakąś pijaną kobietę z baru. Pilarczyk chce wiedzieć, w co wpakował się Bruno i jak może mu pomóc.