Arek Tobiasz
| 22-01-2013, 23:08:56
Marcin, odtrącony przez Agnieszkę, upija się z rozpaczy i wdaje w bójkę nad brzegiem Wisły. Później, pobity i wyczerpany pojawia się u Chodakowskich. Grzegorz zastanawia się, dlaczego syn tak się pogrążył. Tomek nie mówi, że pijany chłopak przyznał, że powodem jest Agnieszka. Marek zamierza spędzić kolejną noc z Anną. Intymną atmosferę przerywa telefon od Ewy, wystraszonej obecnością Jacka pod drzwiami mieszkania. Na wszelki wypadek Marek zostaje u Ewy na całą noc. Oboje dobrze się czują w swoim towarzystwie. Gdy podczas ich wspólnego spaceru dzwoni Anna, Marek odrzuca połączenie.