rhona
| 18-05-2012, 18:27:27
To jest naprawdę słoneczny czas dla Jennifer Morrison. Złamała przekleństwo złej królowej w finałowym odcinku pierwszego sezonu „Once Upon a Time”, a w poniedziałek znów zjednoczy się ze złym doktorkiem w finałowym odcinku serialu „House”. Rozmawialiśmy z Emmą Swan/doktor Cameron o tym, czego możemy się spodziewać po emocjonalnym pożegnaniu Princeton-Plainsboro.
TV Guide Magazine: Kiedy nadeszła ta wspaniała wiadomość, że wrócisz do „House’a”?
Jennifer Morrison: To zabawne – nadeszła w dniu, w którym mieliśmy Paley Festival w„Once Upon a Time”. Powiedziałam wszystkim, że nie skontaktowano się ze mną i już za późno, aby stało się to możliwe. I chyba w tym samym czasie, gdy owe słowa wychodziły z moich ust, David Shore zostawiał mi wiadomość telefoniczną. Kiedy opuściłam festiwal, odebrałam tę wiadomość i pomyślałam: „to niemożliwe!” Nie wyjaśnił, dlaczego chce się ze mną skontaktować, ale miałam nadzieję, że chcą, abym coś dla nich zrobiła. „House” to był naprawdę ważny okres w moim życiu.
TV Guide Magazine: I co nastąpiło później?
J. Morrison: Kiedy już doszło do rozmowy z Davidem, usłyszałam od niego: “Myślimy o zrobieniu tego w odcinku finałowym serialu. Czy to cię zainteresuje?” A ja odpowiedziałam: “Tak, absolutnie!” Czułam się naprawdę zaszczycona i podekscytowana, a sposób, w jaki pokazali Cameron na zakończenie całości, uczynił mnie niezmiernie szczęśliwą.
TV Guide Magazine: Koniec wszystkiego. Plotki głoszą, że ludzie wracają na pogrzeb Wilsona.
J. Morrison: Ja, oczywiście, niczego nie mogę powiedzieć.
TV Guide Magazine: Oczywiście. Powiedz mi zatem, kto cię uściskał i z kim grałaś.
J. Morrison: To było niesamowite. Czekając na zdjęcia, spędziłam cały ranek na witaniu się z całą ekipą filmową. Ściskali mnie i mówili, że oglądają „Once Upon a Time” z całymi rodzinami. Jakże to było miłe. Przeżyłam też piękny moment podczas przymiarki. Przez cały poprzedni rok biegałam wokół w w kozakach i skórzanej kurtce, jako nerwowa Emma; kiedy więc założyłam lekkie ubranko Cameron, poczułam się jak w odwiedzinach u starych przyjaciół. David Shore reżyserował odcinek i to czyniło sytuacje perfekcyjną. A ponowne spotkanie Hugh (Laurie) wywoływało wrażenie, że czas się zatrzymał.
TV Guide Magazine: Czy doktor House użył wobec Cameron ostatniej celnej riposty?
J. Morrison: Na pewno wymieniają sporo żartobliwych słów, ale tylko dlatego, że Cameron wciąż zachowuje miejsce w pamięci House’a. Zobaczycie, co ona naprawdę dla niego znaczy i będzie to naprawdę miłe.
TV Guide Magazine: Hugh jest także producentem retrospektywnej godziny, która zostanie wyemitowana tuż przed odcinkiem finałowym. Miałaś też jakieś zdjęcia do tej części finału?
J. Morrison: Hugh i ja zrobiliśmy razem wycieczkę po wszelkich zmianach, jakie miały miejsce w szpitalu. Nie oparłam się przeświadczeniu, że biuro Emmy z „Once Upon a Time” jest oszklone i posiada metalowe biurko, zupełnie tak samo, jak biuro House’a. Szaleństwo! Mam zamiar porozmawiać z odpowiednimi osobami, aby dowiedzieć się, czy istnieje możliwość wypożyczenia dla nas paru rzeczy z biurka House’a.
TV Guide Magazine: Kiedy doktor Cameron wróci, będziemy zaskoczeni tym, co się z nią w międzyczasie działo?
J. Morrison: Tak jakby. Nie wiem jednak, co naprawdę zostało zrobione przed finałowym klapsem. W scenariuszu można zobaczyć, jak potoczyło się jej życie. Dla niektórych będzie to niespodzianką; dla innych sprawą oczywistą. Jestem zadowolona z decyzji, która wydaje się świetnie przemyślana w kwestii ukazania Cameron i jej życia.
TV Guide Magazine: Fani online spekulują (i mają nadzieję), że Cameron i Chase znów będą razem.
J. Morrison: Mogę powiedzieć, że spotkaliśmy się w tym odcinku.
TV Guide Magazine: A ty – chciałabyś widzieć ich razem czy uważasz, że zbyt wiele czasu już upłynęło?
J. Morrison: To bardzo trudne pytanie. David nadawał swym postaciom bardzo ludzkie cechy. W prawdziwym życiu jesteśmy nieprzewidywalni i zwykle małe chwile przyczyniają się do podejmowania przez nas decyzji, których zadziwiają nas samych. Mogę jedynie powiedzieć, że tak właśnie dzieje się w finale, a dotyczy to wszystkich postaci i związków. Czuję się, jakbym śniła!
TV Guide Magazine: Cóż, wszystkie twoje marzenia sie spełnią. Po części oczekiwaliśmy, że okażesz się panną młodą u boku Barney’a w “How I Met Your Mother”.
J. Morrison: Co się stało? Chwila, jestem w plecy kilka odcinków. Nie zdradzaj mi tego!