amelka
| 09-02-2017, 22:48:55
Miecze. Brody. Korony. Intryga. Nie mający o niczym pojęcia król. Młoda królowa, która ukrywa ambicję za słodkim uśmiechem.
Tak, „Gra o tron” ma wszystkie te rzeczy. Jak również „The White Princess”, mocno wyczekiwaną kontynuację „The White Queen”, którą Starz pokazał w 2013 roku. Jak oryginalny limitowany serial, ten projekt czerpie z powieści Philippy Gregory; jak pierwszy, ten ma miejsce w szczególnie burzliwym okresie w historii Anglii. Ale kiedy „Queen” zaczęła się w środku Wojny Dwóch Róż — konflikt, który zainspirował sagę „Pieśń Lodu i Ognia” George’a R.R. Martina — „Princess” ma miejsce nieco później, kiedy małżeństwo Elżbiety York i Henryka VII rzekomo rozstrzygnęło długoletni konflikt między rodem Yorków a Lancasterów.
Oczywiście, jak zobaczysz na pierwszym zwiastunie, sprawy nie są takie proste. „Znalazłam sposób, aby wygrać” — deklaruje Elżbieta (Jodie Comer). „Będę udawać posłuszną żonę, ale będę walczyć z nimi, a oni nawet nie będą o tym wiedzieć”. Zobaczymy co Małgorzata Beaufort, władcza matka króla Henryka (Jacob Collins-Levy) — postać grana przez aktorkę „Gry o tron” Michelle Fairley — ma coś tutaj do powiedzenia.
Zobacz zdjęcia promocyjne kluczowych postaci tutaj. „The White Princess” zadebiutuje 16 kwietnia.