Czas na „Billions”.

Premiera: Niedziela, 19 lutego

Temat sezonu: Menadżer miliardowego funduszu hedgingowego Bobby Axelrod i amerykański prawnik Chuck Rhoades „mając coraz większą obsesję im dalej w to brną” — mówi showrunner David Levien.

Na czym skończyliśmy: Axelrod (Damian Lewis) zniszczył biura Axe Capital szukając podsłuchów, a Chuck (Paul Giamatti) odwiedził go w zniszczonym budynku, aby ostrzec go, że jak jego żona Wendy (Maggie Siff) zrezygnowała z ich małżeństwa, nie ma nic do stracenia.

Przed nami: Mnóstwo konfrontacji. Jeśli Chuck wydawał się mieć ostatnie słowo z Bobbym w finale pierwszego sezonu, los może zostać odwrócony — przynajmniej tymczasowo — pod koniec premiery drugiego sezonu. Towarzysz Rhoadesa, Bryan Connerty (Toby Leonard Moore) zaczął tracić wiarę w swojego szefa zaraz po tym jak Axe zaoferował mu o wiele bardziej lukratywną pracę w zeszłym sezonie. „Dusza Connerty’ego jest na szali” — mówi Levien. „Jego poczucie integralności w porównaniu z jego ambicją, aby odnieść sukces i piąć się w górę w prawniczej profesji, to naprawdę oglądamy w tym sezonie”.

Znajome twarze: Aktorka „Trawki” Mary-Louise Parker pojawia się gościnnie jako strateg George Minchak, kiedy inne gościnne gwiazdy w drugim sezonie to Rob Morrow, Danny Strong i Eric Bogosian. „Eric Bogosian to gość, który ma wielki wpływ na nas jako scenarzystów” — mówi Levien. „Naprawdę dajemy jego postaci wiele naprawdę zabawnych, intensywnych scen do grania”.