Czas na „Skandal”.

Premiera: Czwartek, 19 stycznia

Temat sezonu: Czy dawna Pierwsza Dama i obecna senator Mellie Grant (Bellamy Young) wygrała z konkurentem Demokratów Francisco Vargasem? „To trochę jak sztuka naśladująca życie, które naśladuje sztukę” — mówi Young. (Premierowy odcinek został napisany o wyprodukowany zeszłego lata — przed prawdziwymi wyborami prezydenckimi). Young obiecuje „niewiarygodnie dziką jazdę”.

Na czym skończyliśmy: Olivia (Kerry Washington) i gladiatorzy próbowali znaleźć wiceprezydenta dla Mellie. Ostatecznie wybrała Jake’a (Scott Foley) jako sposób na wydostanie go spod kontroli jej ojca Rowana (Joe Morton). Tymczasem, jak Jake nie był już dłużej opcją dla Francisco Vargasa, Vargas, Cyrus (Jeff Perry) dokonał niekonwencjonalnego posunięcia — i wybrał siebie jako kandydata na wiceprezydenta.
 
Przed nami: Premiera ma miejsce w noc wyborów, i co jest nieco odejściem dla „Skandalu”, retrospekcje będą wskazywać widzom co wydarzyło się w czasie kampanii. „Przemieszczamy się tam i z powrotem w czasie i widzimy drogi, które doprowadziły postacie do tej chwili” — mówi Young. „Dostajemy więcej informacji o kampanii, więcej informacji o zmieniających się sojuszach każdego”. Noc wyborów będzie kulminacją wszystkiego na co pracowały Mellie i Olivia. „Co następuje jest tak wybuchowe dla Mellie” — mówi Young. „Ona nigdy nie będzie taka sama”.

To wszystko przez Fitza: Ich wspólna historia z Fitzem „zawsze będzie trochę problemowa dla Mellie i Olivii” — przyznaje Young. „Nawet chociaż nic nie będą robić, ale pojawią się u siebie, i Olivia była bardzo jasna w tym, że obie żyją w świecie po Fitzie”.