Arek Tobiasz
| 12-01-2013, 16:31:47
Naya Rivera może być ostatnią absolwentką McKinley High zmierzającą na Wschodnie Wybrzeże w serialu Foxa "Glee".
Aktorka, która wraz z gwiazdą Leą Michele (Rachel), przemówiła odnośnie chęci swojej byłej Cherrio udania się do Nowego Jorku, mówiąc, że Santana potrzebowałaby dużego powodu, aby opuścić University of Louisville i przestać się kręcić wokół McKinleya, aby tak się stało.
"To wymagałoby odwagi" - powiedziała Rivera podczas Television Critics Association w Pasadenie. "Musi być jakiś katalizator powrotu do McKinleya tak, że naprawdę zda sobie sprawę z tego, że nie zostało tam już nic dla niej".
Prawdopodobnym bodźcem, zasugerowała, może być zobaczenie swojej byłej dziewczyny, Brittany (Heather Morris), która już ruszyła naprzód z Samem (Chord Overstreet), z oznakami nadchodzących zmian między tą dwójką z Nowych Kierunków od początku czwartego sezonu.
"Nie będzie się jej to podobać" - zdradziła Rivera o zbliżającej się konfrontacji, która będzie miała miejsce w odcinku "Diva" (emisja 7 lutego), w którym ona zaśpiewa trzy piosenki, w tym piosenkę Tiny Turner. "W tym odcinku wszystko zostanie pochłonięte. Jedne drzwi się zamykają dla niej, a kolejne otwierają. To dobra rzecz - ona rośnie".
Kiedy "lesbijska społeczność blogowa" do której odnosiła się Brittany w odcinku, w który ona i Sam oficjalnie rozpoczęli ich romantyczne zaloty była niezadowolona z nowej pary, Rivera broniła nowej pary.
"Fani są bardzo oddani Brittany i Santanie, jak mamy nadzieję, że oni byli, kiedy w jedna z ich pierwszych nastoletnich lesbijskich par została potraktowana poważnie w telewizji - to wielka sprawa" - mówi na reakcję o rozstaniu Santany i Brittany oraz jej późniejszego nowego romansu. "Rozumiem jak się czują. Brittany i Sam mają swoje słodkie chwile, a na koniec dnia, myślę, że powinni wiedzieć, że to dobre dla każdego, aby dorosnąć. Zawsze jest nadzieja dla Brittany i Santany. Za każdym razem, kiedy ich oglądasz, mają tę tęsknotę. Więc zobaczymy".
Rivera zauważyła, że pozbieranie się Santany po szoku zobaczenia Brittany z Samem może pójść w dwóch kierunkach. "Kiedy twoje serce zostaje złamane, to albo się tym dręczysz albo sobie z tym radzisz" - zdradza. "To tak jak siedem etapów żałoby. Jestem pewna, że zrobi trochę wszystkiego".
Była Cheerio również powiedziała, że "jesteśmy bardzo blisko" zobaczenia Santany w Nowym Jorku - "Rachel i Kurt mają naprawdę duże mieszkanie i kanapę!" Nie chciała za wiele mówić czy jej postać będzie miała swój własny nowy romans. "Jeśli pojedzie do Nowego Jorku, czuję, że ma tak wiele rzeczy, których musi się dowiedzieć - gdzie żyć, przede wszystkim" - mówi ze śmiechem. "Myślę, że wszystko może się zdarzyć".
Tymczasem Rivera powiedziała, że jej solowy album jest zawieszony. "Twórczo jest kilka rzeczy do zrobienia" - powiedziała. "Możemy pójść w innym kierunku. Ale bądź pewien, że pewnego dnia zobaczycie album ze mną".
"Glee" wraca 24 stycznia. Napisz w komentarzu swoje myśli odnośnie Brittany i Sama oraz przyszłości Santany.