W bistro zjawiają się mężczyźni, którzy żądają od Radka spłaty długu. Olga wyznaje ojcu, że nie zamierza studiować prawa. Górecki nie przyjmuje jej tłumaczeń i jest pewien, że córka wybierze taką właśnie karierę. Dziewczynę irytuje też fakt, że jej ojciec nadal interesuje się Moniką, choć dzieli ich różnica wieku. Nie wie, że biznesmen znów umówił się z prawniczką na kolację. Ala w tajemnicy przed mężem szuka pracy w Warszawie. Zdaje sobie sprawę, że Paweł nie myśli o wyjeździe z Grabiny. Magda doskonale radzi sobie w kancelarii Budzyńskiego. Radość z sukcesów przesłania jednak tęsknota za Olkiem.