Po pokazie odcinka „Supergirl” w poniedziałek, producent wykonawczy Andrew Kreisberg ujawnił to jak pewne postacie zareagują na Karę aka Supergirl (Melissa Benoist), biorąc pod uwagę, że jest jednym z kilku kosmitów — jeśli nie pierwszym — na którego natrafiają.

„Pewni ludzie, jak Barry [Grant Gustin], już ją zna, więc Carry czuje się całkowicie dobrze z nią” — mówi Kreisberg, odnosząc się do crossovera „The Flash”-„Supergirl” z zeszłego roku. „Pewno ludzie są od raz nią oczarowani; myślę, że Sara [Caity Lotz] trochę się w niej podkochuje. Diggle [David Ramsey], jak zawsze, jak po prostu myśli, widzi to wszystko, tutaj jest chwila w tym, gdzie ktoś mówi: ‚To jest Supergirl’, a oni mówią: ‚Co jest takiego super w niej?’ i ona po prostu wzlatuje w powietrze. Dig jest jak: ‚Jestem przekonany’”.

Ale nie każdy w wszechświecie „Arrow” może być taki miły. „Część podróży Olivera [Stephen Amell] w tych odcinkach jakoś osiąga swoją granicę odnośnie rzeczy jakie jest gotowy zaakceptować” — mówi Kreisberg. „Miał żołnierzy Mirakuru, Jamach Łazarza, magię, i Damiena Darkha, ale latający kosmici, którzy mogą mogą wypalić cię swoimi oczami to przekracza wszystko. Jakoś zachowuje dystans, co jest bardzo podobne do Olivera. Nawet Kara komentuje: ‚Nie lubi mnie?’ A Barry jest jak: ‚Nie, w taki sposób traktuje każdego’”.

Oliver na pewno będzie musiał przyzwyczaić się do pomysłu kosmitów, biorąc pod uwagę, że Dominatorzy to złoczyńcy w crossoverze. W komiksach, konkretnie w „Invasion!”, Dominatorzy są technologicznie zaawansowanymi kosmitami, którzy tworzą koalicję z innymi rasami, aby najechać Ziemię, wszystko w imię wyeliminowania zagrożenia stwarzanego przez nieprzewidywalnych meta-ludzi. Daxamites byli częścią tej koalicji, i świeżo przybyły Mon-El (Chris Wood) w ‚Supergirl’ pochodzi z Daxamu. Czy to przypadek?”

Czteroczęściowy crossover „Arrow”, „The Flash”, „Supergirl” i „DC’s Legends of Tomorrow” zadebiutuje w listopadzie.